Lekcja Etyki

19 1 0
                                        

Cześć. Dzisiaj się dowiecie czy Dominika zerwie z Bartkiem i co Zuzanna wyznała w wieczorze szczerości i co ją do prowadzi do płaczu. Na jakie pytanie odpowie Ewelinie Igor? Zapraszam. I wish you all the best. 💙💕💜

A na górze cudo uzdolnionej duszy! 

___________________________________________________


BARTEK :

Pod moją nie obecnością odbyła się mała imprezka.Teraz się o tym dowiaduje. Ona wróciła do Polski.Nie dzwoniła, pisała tak po prostu nic. Poczułem się skreślony.Moje myśli nieustannie wracały do wiadomości. Dominika jest już z nami ale nasz związek był zawieszony. Po pracy zamieszkam dotrzeć do jej mieszkania.Musimy sobie wszystko wyjaśnić. W mojej głowie pojawił się lęk i wątpliwość. Zwłaszcza że teraz chodzi plota że ją zdradziłem z doktor Dąbrowską. Tak to prawda.Z Mariką się za kumplowaliśmy . Ale nie spaliśmy ze sobą.Dzisiaj chce wszystko wyjaśnić.Tylko nie wiem czy ona będzie chciała mnie wysłuchać.Skierowałem się do sali gdzie było malutkie przyjęcie dla Dominiki.Widzę że jest jeszcze kawałek tortu i trochę szampana. Nikogo nie było.Zrobiło mi się przykro z myślą że mi nic nie powiedziała że wraca.Poczęstowałem się tortem.Długo nie byłem sama. Do sali wkroczyła Ewelina.

-No widzę że pan doktor się spóźnił.

-Nie miałem opcji by się pojawić.

-Może to dobry pomysł. Bo też bym nie chciała przebywać z facetem który mi złamał serce.

-O czym ty mówisz?

-Jak to o czym? Zdradziłeś Dominikę z Mariką a teraz udajesz narzeczonego roku.

-O nie.Wypraszam to sobie.Nie było żadnej zdrady.

-Ale ja słyszałam od nie jednej osoby. Ładnie to tak porzucać kobietę która oddała całe swoje serce a potem zabawiać się z inną?

-Ewelina ty chyba na głowę upadłaś. Nie zdradziłem jej.I proszę przestań roznosić plotki .

-Ok,ok.ok.

Nie mogłem zjeść torta w spokoju bo przyszła plotkara.Jest z nami od marca ale Kochański mnie uprzedzał że jedynie co ją interesuje to obgadywanie innych.Przy Malanowskiej jest dobrą policjantką.Chodzi o negocjację. Czekałem aż ona sobie stąd pójście mi na nerwy działa. Malanowska zaraz by mi pocisnęła tak że człowiekowi by głowa pękła.Dlatego nie wdaje się w dłużej w dyskusję z pielęgniarkami. Moja opinia tutaj będzie mocno kontrowersyjna ale większość z nich nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Jak tylko o dupie Marynie.  Ewelina wreszcie sobie stąd wyszła.Co? Może myślała się wygadam? Nie mam zamiaru. Poczęstowałem się szampanem ale za drzwiami słyszałem rozmowę Malanowskiej z inną pielęgniarką.To była Dorota.

-Widziałaś ją ? - nadawała Dorota.

-Tak.Widziałam szła do domu.

-I co powiedziała Ci dzień dobry.

-A skąd.Ona nie musi mówić dzień dobry.Wróciła z Ameryki i od razu robi z siebie królową.

-No też miałam takie wrażenie jakby się przechwalała.

-Dorota.Czy ty to zauważyłaś?

Szpital Dziecięcy - Dalsze losy bohaterówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz