Przeszłość

37 3 0
                                    

Za miłą i sympatyczną pielęgniarką kryje się skomplikowana historia. Ewelina jako 16-latka ma za sobą trudny okres.Ucieczka z domu z do ukochanego który był od niej starszy. Potem przygoda z narkotykami. O tym wiedzą tylko nie liczni. Jako nastolatka dawała się złapać w pułapkę różnym ludziom.Bywała naiwna. Teraz jako dorosła kobieta wie że nie warto wierzyć ludziom do końca.Ewelina jest pierwszą osobą z którą Zuza nagrywała mukbang.Dziś ma ujrzeć światło dzienne ich wspólny filmik.Zuza wstawiła na swoim instagramie zapowiedź ,widzowie nie mogą się już doczekać. A jej kanał z roku na rok rósł w siłę. 

-Ewelina już dzisiaj nasz mukbang ujrzy światło dzienne. - podeszła ucieszona Zuzanna.

-Nareszcie.

-Tylko dodam dopiero później,bo monter wysłał mi na pocztę a laptop mam w aucie.

-Ok,jak tylko wstawisz to daj znać.

-Spoko.Ale już obejrzałam i całkiem nieźle zmontowane. So wait for rest.

-Ewelina rusz się! Mamy pacjenta - krzyczała za rogu drzwi Natalia.

-Już idę.Sorki muszę cię zostawić.

To jest ten dzień gdzie wyjdzie bolesna przeszłość.Jak Zuza i Ewelina dostały od życia życiową lekcje. Pomyślały że ta historia może być przestrogą dla młodych dziewczyn które spotykają się ze starszymi mężczyznami.I tak większość powie że to dla fejmu nagrane.

Ewelina zapomniała zapytać się o wspólne zdjęcie z Olgą i z profesorem Kochańskim.Te zdjęcie tylko jeszcze bardziej nakręci plotkę o trójkątnym miłosnym. 

Olga odwiedziła swoją pacjentkę Weronikę która zjadła posiłek choć nie chętnie ale udało jej się zjeść.

-Weronika ,jak się dziś czujesz?

-Może być,ale czuje się jak słoń.

-To są tylko kłamstwa które wmawia ci choroba. Nie chce byś zaczęła normalnie się odżywiać.Chce to Twojej destrukcji. 

-Macie wagę?

-Nie.Weronika umawiamy się że nie ważymy się ani się nie mierzymy.Skupiamy się na powrocie do zdrowia.

-Nie chce być grubaską! 

-Nie bój się! Musisz zacząć jeść ,a dzisiaj ma do Ciebie podejść psycholog.

-Co mi to da? Jak nie cofnie czasu jak wpłynął na mnie ojciec. 

-Uwierz mi że psycholog może dużo zadziałać.Sama chodziłam do psychologa ,kiedy sobie z czymś nie radziłam.To nie żaden wstyd.

-Pamiętasz wczorajszą rozmowę z Zuzą? Pamiętasz co powiedziała?

-Pamiętam,na początku wydawało mi się że to takie proste odpuścić ale teraz widzę że się nie da.

Szpital Dziecięcy - Dalsze losy bohaterówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz