Po skończonej czynności włożyłam na siebie bieliznę i koszulkę. Ruszyłam przed siebie kierując się do swojego pokoju.
Usiadłam wygodnie na łóżku i chwyciłam za telefon, który leżał na stoliku. Zaczęłam przeglądać wszystkie aplikacje. Zaintrygowało mnie jedno zdjęcie. Mianowicie była na nim moja dobra koleżanka ze szkoły, ale ona była w objęciach Maksa? Przyglądnęłam się jemu jeszcze raz i teraz byłam pewna, że to on wśród grupki ludzi. Przecież on nam mówił, że ma kogoś w Australii. Wiem jak się zmienił przy tamtej dziewczynie i nie chcę aby między nimi coś się popsuło.
Usłyszałam otwierające się drzwi, podniosłam głowę znad telefonu i ujrzałam w progu bruneta.- Mogę? - zapytał zamykając za sobą drzwi.
- Przecież już wszedłeś. - przewróciłam oczami, a chłopak podszedł do mnie i usiadł obok.
- Co chcesz?- odłożyłam telefon i popatrzyłam na niego.
- Masz na sobie te koronkowe majteczki? - uśmiechnął się łobuzersko.
- Nie, Luke.. - uderzyłam go w ramię.
- Mogę zobaczyć? - przerzucił mnie tak, że górował teraz nade mną.
- Nie.. - zakryłam widocznie za krótką koszulkę na uda.
Chłopak swoją jeździł po moim udzie, a drugą gładził mój policzek, a w międzyczasie zakładając niesforny kosmyk włosów za ucho.
- Jesteś piękna. - pocałował mnie w usta.
- Nigdy mi tego nie mówiłeś. - poczułam, że moje policzki płoną.
- Pora to nadrobić. - szepnął mi do ucha, a po moim ciele przepłynał przyjemny dreszcz. - Jesteś piękna, Nicola.
Nic nie odpowiedziałam tylko złączyłam nasze usta w jedność. Nasze języki walczyły ze sobą, jego ręce błądziły po moim ciele.
Nagle usłyszeliśmy jak ktoś wbiega do pokoju i trzaska drzwiami.- Cześć.. Oł, oł nie przeszkadzał gołąbki
Przeszkadzasz
- Nie, skądże.. - oderwaliśmy się powoli i niechętnie od siebie.
Luke nigdy nie odrywał się ode mnie gdy ktoś nas przyłapał. Nie ukrywał naszych relacji, a wręcz przeciwnie okazywał mi czułość wszędzie. Cieszyło mnie to, że się mnie nie wstydzi.
- Więc tak..- mówiła szybko i była cała zdyszana. - Jest impreza u Karla, więc zbierajcie swoje grube dupy i lecimy. - mówiła bez przerwy.
- Nie mogłaś zadzwonić?
- Telefon mi padł. Więc Luke mój kochany przyjacielu, byłbyś tak łaskawy i odwiózł mnie do domu? Za godzinę jedziemy. Nicola rusz się, już, już do łazienki. Jesteś taka nie ogarnięta. - zaczęła się śmiać i mnie podaniała.
-Dobrze, że ty taka ogarnięta. No już idę. - dałam chłopakowi buziaka w policzek i poszłam do łazienki.
- Za 2 minuty masz być w samochodzie, bo sama się odwiozę. - z kim ja żyje?
Będąc w łazience zrobiłam lekki makijaż i wyprostowałam włosy. Założyłam przygotowaną sukienkę i obejrzałam się w lustrze. Wyglądałam całkiem nieźle. Ostatni raz poprawiłam się i poszłam do swojego pokoju. Wybrałam koturny i czarną torebkę do której wpakowałam wszystkie potrzebne mi rzeczy.
Zeszłam gotowa na dół gdzie przy wysepce siedział już gotowy Luke. Miał na sobie czarne spodnie i koszulę , w której wyglądał obłędnie. Włosy lekko postawione do góry, a jego usta nabrały jeszcze lepszego koloru niż dotychczas.
Chłopak zeskanował mnie z góry na dół i z powrotem zatrzymując się na piersiach.
- Ślicznie wyglądasz. - wstał i złapał mnie za rękę.
- Dziękuję. - pocałowałam go przelotnie w policzek.
- Idziemy?
- Idziemy.
- Miłej zabawy. - usłyszeliśmy głos mojego taty z pokoju.
- No właśnie! - krzyknęła z biura Käthe.
- Dziękujemy. - powiedzieliśmy równocześnie.
Wspominałam już, że założyłam ulubioną bieliznę Luka?
********
Wchodząc do środka poczuliśmy zapach dymu papierosowego i alkoholu. Ruszyliśmy w stronę alkoholu i na dobry początek wypiłam jednego shotta.
Od razu wbiliśmy się w tłum i zaczęliśmy tańczyć w rytm muzyki.
Przetańczyliśmy ze cztery piosenki, a później dołączyliśmy do osób, które grały w butelkę.Pierwszy raz wypadło na Mi, która miała za zadanie pocałować nieznajomego. Po wykonanym zadaniu padło na chłopaka, którego nie znam. Jego zaś zadaniem było zrobienie malinki Karoline, która bez najmniejszego sprzeciwu odchyliła głowę i dała chłopakowi dostęp do siebie.
Gra toczyła się dalej, a na mnie nadal nie padło. Bałam się aby nie wypadło na Luka. Byłabym w stanie być o niego zazdrosna?
Do gry dołączyło coraz więcej ludzi. W naszym kręgu pojawili się także Lily, Jacob i Maks. Butelka kręciła się dalej.
W końcu wypadło na Maksa. Właśnie tego najbardziej się obawiałam. Spojrzałam na Luka, a raczej w jego oczy, z których nic nie mogłam wyczytać.. Pytałam go wzrokiem ale nie otrzymałam odpowiedzi.__________
Jutro kolejny! 😘 // Zapraszam na "Remember me"
![](https://img.wattpad.com/cover/76534063-288-k385225.jpg)
CZYTASZ
Kocham Cię Wariacie
RomanceNicola i Luke normalni nastolatkowie z normalnego domu. Dzieciństwo było dla nich najlepszym etapem w życiu. Całe dnie spędzali razem i nikt nie był w stanie ich rodzielić. Lubili robić sobie na złość, ale i tak uwielbiali siebie. Później już nie by...