33.{Nina}

356 16 5
                                    

Nie rozumiem co się ze mną dzieje czuje motylki w brzuchu. To niesamowite. Czuje że latam wysoko i nic mnie nie powstrzyma bo nie poddam się a nawet jak zlecę to on mnie złapie. Czuje to. Wtule się w jego umięśnione ciało spojrzę głęboko w oczy a stach minie jakby nigdy nie istniał. A co jeśli mój ukochany nie istnieje dla mnie i się obudzę z tego pięknego snu który nie odzwierciedla reali życia. Nie chcę tego ! Chcę by mnie kochał by był obok. Niestety nie ma się co łudzić bo mu chodzi tylko o projekt na fotografie. Westchnęłam po czym usiadłam na ławce '' Każda chwila jest unikalna trzeba uchwycić każdy moment '' #ChwyćKażdyMoment Napisałam na blogu po czym zrobiłam kilka bardzo dobrych zdjęć. Byłam zadowolona ze swojej pracy. Niestety nie tak jak chciałam bo moje myśli krążyły wokół Gastona. Nigdy nie zaprzątałam sobie głowy chłopakami. A teraz ? Gdy mój ukochany pocałował mnie i obiecał mi że mi pomoże gdy w zamian wystąpie z nim w konkursie wrotkarskim. Po co sie zgłosiłam ? Nie wystarczyło mi być z nim w parze na zajęciach ? Najwidoczniej nie. Mój tablet zapiszczał co oznacza nową wiadomość.. od Tracka?!! '' Kochana FFN( to mój skrót na cb i tylko ja moge tak pisać !) To co piszesz jest bardzo mądre. Chciałbym pisać tak jak ty i wejść w twoją psychikę by wiedzieć jaka to chwila jest dla ciebie unikatem. A co mam zrobić by takich chwil było więcej niż jedna ? #ChwyćKażdyMoment Jestem jego Felicyty. Jakie to słodkie. Nie czekaj ! Nina opanuj się to nie prawda. On jest wirtualnym moim fanem. Tak moim fanem to brzmi pięknie prawda? Musze zachwać logiczne myślenie i nie ponieść cie emocjom. Zaczynam gadać na głos to co pisze. Przyciąga to niestety uwagę jakieś wysokiej ciemnej blondynki. - Jesteś Felicyty ? - pyta prosto z mostu - Nie to nie ja ja to tylko czytam - tłumacze zdenerwowana wstając. Chwyce swoje rzeczy - A PEWNO ? pyta patrząc na mój tablet który mi upadł. wpadłam - Posłuchaj - próbuje uciszyć nie znajomą - Boże jestem twoją fanką ! Jestem Yamila - przedstawia się - Em Nina.. Prosze nie mów nikomu dobrze ? - poprawiam oprawki okularów zdenerwowana. - O ja nie mogę ! Poznałam swoją idolkę ! - mówi jak typowa fanka. - Dam ci autograf zdjęcie co tam chcesz tylko prosze nie mów nikomu. Wiesz tylko ty Pedro i Luna - Pedro Arias ? chłopak Delfi mojej kuzynki ? - pyta zdziwiona. Ja też się dziwie na jej słowa. - A szczególnie Delfinie dobrze ? - kiwa posłusznie głową po czym mnie przytula. Czuje się dziwnie. - Jasne nie ma sprawy - mówi z uśmiechem. Rozmawiamy jeszcze chwile na ławce o moim blogu i moim '' talencie '' Pokazuje jej także zdjęcia jakie zrobiła. Podobają jej się. Niestety po pół godzinie musi się zbierać. Wymie niamy sie numerami i obiecuje że spotkamy się jeszcze. Chyba się zaprzyjaźniłyśmy Yamila ma niesamowitą energie i mówi to co jej na język ślina wysumie. Uwielbia śpiewać ale to moda jest jej odwieczną pasją tak jak dla mnie fotografia. Szczerze nie żałuje że dziewczyna zna mój sekret. czuje ulgę że wreszcie ktoś o tym wie. Nie przyznam sie tylko dwóm osobom.. Trackowi i Gastonowi.. O wilku mowa..
- Ninka - mówi z uśmiechem siadając obok mnie. - Em.. cześć - mówie nie swojo czując się tak przy chłopaku. - Co taka smutna ? Nie podobał ci sie pocałunek ? - pyta ze smutkiem. - Nie mam czasu na miłostki Gaston - tłumaczę wzdychając - Nawet ze mną ? - pyta podrywając mnie. Nie dam się. - O ile wiem możesz mieć każdą - Ale nie każdą chcę Ninka - szczerzy swoje zęby. - Umowa była tak że pomagasz mi odnależć tate a ja wystartuje z tobą w konkursie. - No tak i nie zapominaj o naszym projekcie na fotografie - całuje mój polik. A ja robiesię czerwona. - No zapomniałam - żartuje - A od kiedy sie tak śmieszysz do tych projektów? - Bo cie lubie - przyznaje z uśmiechem.- I dużo nas łączy - Fotografia wiem no i co z tego ? - wywracam oczami - Przestań ! Chciałem z tobą spędzić czas a ty mnie odpychasz - Mam powody - tłumacze - Jakie ? Ten pocałunek ? - kiwam głową - Po co to zrobiłeś ? - pytam ciekawa - Bo mi się podobasz jasne ? - Ja .. ja nie wiedziałam - A wiesz co ? Mam dość. Kiedy będę mógł z tobą normalnie porozmawiać to zadzwoń. Chłopak wstaje i odchodzi jakby nigdy nic. Czuje się głupio i źle z tym jak go olałam. To przez strach On jest zypełnie z innej ligi i nie mógłby się zakochać w kimś takim jak ja. Za bardzo się różnimy. To dwa inne światy. Ja to zrozumiałam że nie mam u niego szans czemu on tak nalega? Skuliłam się na ławce. Łzy zaczeły lecieć po mojej twarzy. Zraniłam go. Zraniłam nas.. prze strach. Otworzyłam tablet pod wpływem emocji napisałam post. '' Strach to jedyny wróg rodzącej się miłości. Zakwita w niej by umarła. A ty ? Dasz strachu wykiełkować?' #StrachOdpędzaMiłość

{SoyLuna} Crees en el destino?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz