Staneliśmy w dość długiej kolejce do budki z jedzeniem i dopiero wtedy Zayn puścił moją dłoń jak gdyby nic opierając się o bok budynku.
Westchnęłam postanawiając tego nie komentować i zaczęłam rozglądać się wokoło.
Kiedy nie zauważyłam niczego ciekawego oparłam się na jednej nodze i zerknęłam na mulata.- Jesteś tutaj sam? - spytałam zadając dość istotne pytanie, bo w sumie nigdy nie widziałam Zayn'a w jakimś towarzystwie.
Pokręcił głową nawet na mnie nie patrząc tylko mając utkwiony wzrok w osobach przed nami. W pewnym momencie zmarszczył brwi i z chwilowym wahaniem wyciągnął telefon z kieszeni coś na nim pisząc.
Westchnął i spojrzał na mnie z wyraźnym wahaniem, po czym sięgnął do kieszeni i coś z niej wyjął po czym w cisnął w moją dłoń. Jak się okazało pieniądze.
- Gdybym nie zdążył wrócić to kup sobie jakiego chcesz loda, a mi wybierz jaki kolwiek smak. - powiedział wychodząc z kolejki i od razu kierując się w stronę parkingu. Bez koszulki.
Odkrząknęłam i odwróciłam się z powrotem do przodu widząc jak kilka dziewczyn podąża za nim wzrokiem. Nie żeby coś, ale to pod moim balkonem monotonię stał, więc marne szansę dla was. Uśmiechnęłam się i pokręciłam głową przesuwając się do przodu.
Kilka minut później przyszła moja kolej, więc poprosiłam o jednego loda o smaku mango - dla mnie, a dla Zayn'a - oczywiście o smaku minionka. Pomyślałam również o przyjacielu, który zostanie przeze mnie uraczony lodem o smaku wiśni, który jest dla niego za kwaśny, ale cóż :)
Po zapłaceniu odaliłam się nieznacznie od budki i zaczęłam rozglądać się za Zayn'em.
Przeszłam jeszcze parę kroków i zatrzymałam się niedaleko baru zauważając Malik'a stojącego obok jakiegoś faceta i cóż z tej odległości ich rozmowa nie wyglądała na przyjemną zwłaszcza widząc mocno zaciśniętą szczękę mulata oraz zmrużone oczy podczas, gdy drugi mężczyzna na luzie opierał się o samochód i z nie przyjemnym uśmieszkiem na twarzy spoglądał na Zayn'a.
Gdy przesunęłam się bardziej w lewo zauważyłam, że mężczyzna wyciąga coś w stronę Zayn'a, ale ten kręci głową i kiwa do kogoś stojącego za samochodem.- Velia?
Gwałtownie podskoczyłam i odwróciłam głowę natrafiając na zmartwione spojrzenie przyjaciela.
- Wszystko okej? - spytał obejmując mnie ramieniem, podczas gdy ja starałam się dojrzeć co się dzieje na parkingu, ale kiedy nikogo tam nie zauważyłam to spojrzałam na Marco i pokiwałam głową dając mu się poprowadzić do naszego miejsca, gdzie zostałam posadzona na kocu.
Podałam mu loda, którego przyjął z krzywym uśmiechem i usiadł obok mnie.
- Zgaduje, że ten jest dla Zayn'a. - wskazał na loda, którego trzymałam w drugiej ręce.
Pokiwałam głową i oparłam się o jego ramię.
- Chyba nie muszę wszystkiego wiedzieć. - stwierdził wzdychając.
- Ja też. - przyznałam krzywiąc się, kiedy poczułam coś lepkiego na policzku. - Co...
Spojrzałam na przyjaciela, który z neutralną miną wpatrywał się w wodę i tylko cieknący lód mógł świadczyć o tym co przed chwilą zrobił.
- Miło, Pemberley. - usłyszałam, a po chwili poczułam jak lód zostaje odebrany z mojej ręki przez mulata, który zajął miejsce obok mnie. - Dzięki.
Zerknęłam na niego z poważną miną i nieznacznie zmarszczonymi brwiami podczas, gdy on patrzył na mnie z przekrzywioną głową i nieodgadnionym wyrazem twarzy.
...Twoje interesy i własne misję...
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Album!!!
Czy ktoś mi wyjaśni dlaczego Dusk Till Dawn nie będzie na albumie? 😭
CZYTASZ
Stalking with Love • Z.Malik
Fiksi PenggemarWydajesz się niewinny, ale uważany jesteś za nieuchwytnego i niebezpiecznego - masz swoje interesy i własną misje. Więc dlaczego każdego dnia widzę cię stojącego i palącego papierosy pod moim balkonem? Okładka od: yourbadluck