- Wsiadaj, Pemberley.
Rozglądnęłam się w obie strony przechodząc na drugą stronę ulicy, gdzie obok kawiarni znajdował się parking.
- Co tutaj robisz? I skąd w ogóle wiedziałeś gdzie pracuje? - zadałam poszczególne pytania stając naprzeciwko niego, podczas gdy Zayn właśnie odpalał papierosa.
Uśmiechnął się jednym kącikiem ust i pochylił się otwierając mi drzwi od strony pasażera.
Pokręciłam głową i odsunęłam się.
- Najpierw odpowiedź. - zażądałam, zakładając ręce pod biust.
Westchnął opierając się o samochód i w poszczególnych partiach wypuszczając dym z ust.
- Przyjechałem po ciebie, Pemberley. Zadręczałaś mnie SMS-ami, że niby ktoś ma cię na oku, więc dla świętego spokoju chciałem to sprawdzić.
Przewróciłam oczami, ale dalej go słuchałam.
- A o twojej pracy do wiedziałem się przypadkiem, kiedy rozmawiałaś o tym ze swoją mamą...
- Podczas twoich codziennych obserwacji. - zauważyłam złośliwie.
Zmrużył oczy gasząc butem papierosa i wskazując na samochód.
- Wsiadaj. - rozkazał.
Pokręciłam głową z uśmiechem.
- Co znowu, Pemberley?! - warknął łapiąc mnie za łokieć.
- Nie wsiadam do samochodu z nieznajomymi. - powiedziałam wykręcając się z jego uścisku.
Spojrzał na mnie ostrzegawczo, więc sobie odpuściłam i wsiadłam do środka pojazdu.
Sam okrążył samochód rozglądając się jeszcze po okolicy, aż w końcu wsiadł i odpalił auto.Zacisnął dłonie na kierownicy i przy cisnął gazu.
- Nie wierzysz mi. - zauważyłam, równocześnie przerywając cisze panującą w samochodzie.
Nie odpowiedział mi, jedynie sięgnął ręką w moją stronę jak się okazało, aby włączyć radio.
Zrezygnowałam z dalszej próby nawiązania rozmowy i skupiłam się na lecącej w radiu piosence.
You can throw me shade, all it does is jest cool me off,
I need a pick me up
I need you have with me...Zmrużyłam oczy na usłyszane słowa i zerknęłam na Zayn'a, który dudnił palcami o kierownicę jakby w ogóle nie obchodził go tekst piosenki odnoszący się do niego. Pokręciłam głową i przymknęłam oczy.
Jako, że zostałam odwieziona to pod domem byłam kilka minut wcześniej.
Zayn zaparkował kilka domów do przodu i zgasił silnik. Zdjął ręce z kierownicy i oparł się o fotel.
Odkrzaknęłam odpinając swój pas, a następnie siegnęłam do drzwi.
- Dziękuje za podwózke. - rzuciłam wysiadając.
- Wierze Ci, Pemberley. - powiedział chwilę przed tym jak zamknęłam drzwi.
Zmarszczyłam brwi odsuwając się, kiedy od razu odpalił silnik i ruszył przed siebie. Aha?
°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Witam poraz kolejny! 😄"Too much"
Przynajmniej dla mnie jest lepsze od "Let me", ale nie powala😕
Z chęcią chciałabym zobaczyć teledysk, który może coś doda.
Także chciałabym przeczytać jakie wy macie opinie? 😊
CZYTASZ
Stalking with Love • Z.Malik
Hayran KurguWydajesz się niewinny, ale uważany jesteś za nieuchwytnego i niebezpiecznego - masz swoje interesy i własną misje. Więc dlaczego każdego dnia widzę cię stojącego i palącego papierosy pod moim balkonem? Okładka od: yourbadluck