Tony cz. 2

644 55 7
                                    

-Co tak długo?- Zapytał Aka-kun wchodząc przez okno. Rozbawiony spojrzał na mnie i Togę pokonanych przez dzieciaka.
-Zabójca bohaterów! Chizome Akaguro, wiek 31 lat, ciekawy kostium, oraz styl walki. Szybkie przemieszczanie się pomiędzy budynkami i walka różnymi ostrzami. Do tego również świetną bronią mogą być spore buty z metalowymi elementami i kolcami. Dużo czasu zajęło mi zrozumienie działania quirk, doszukiwanie się każdej możliwej informacji w internecie i gazetach unikając fałszywych danych jest trudne. Po posmakowaniu krwi może unieruchomić przeciwnika na czas zależny od grup i krwi. Przy walce z tobą najlepiej jest mieć grupę 0, a najgorzej B, dlatego, gdybyś użył sam na sobie swoje quirk, to nie mógłbyś się ruszać przez około 8 minut, ponieważ masz grupę krwi B. Należysz do ligi i z tego co wiem masz przezwisko Aka-kun. Czyż nie?- Tony wyciągnął swój nóż z powrotem. Aka-kun natomiast zszokowany patrzył na chłopca.
-Nie rozumiem tylko jednej rzeczy. Przecież zabijałeś fałszywych bohaterów i złoczyńców, więc dlaczego dołączyłeś do ligi? Chciałeś ich zabić? Nadal chcesz to zrobić?- Zapytał Tony podbiegając do Aka-kun'a.
-Koniec tych żartów.- Aka-kun wyciągnął katanę i ruszył na chłopca.
-Nie zrób mu krzywdy!- Zawołałem.
-Do kogo to mówiłeś? Do chłopca, czy Aka-kun'a?- Zapytała Toga.
-Do obu.- Odpowiedziałem. Aka-kun wykonał zamach i ostrze zmierzało wprost na chłopca. Mogło się wydawać, że Tony oberwał, ale tak nie było, bo sparował ten atak swoim małym nożem. Aka-kun drugą ręką wyciągnął nóż i wycelował w Tonego, ale on uniknął tego ciosu podskakując w górę. Potem rzucił swoje ostrze w Aka-kun'a, który uniknął tego.
-Zadałem ci pytanie, dlaczego jeszcze nie zabiłeś wszystkich w lidze?- Zapytał ponownie Tony odskakując w tył unikając w ten sposób ciosu. Aka-kun wydawał się mocno zdenerwowany pytaniem chłopca. Podbiegł do niego atakując kataną, a Tony odskoczył w bok, Aka-kun rzucił nóż w jego stronę, ale trafił w ścianę, a chłopiec wyciągnął ostrze i ruszył na
Aka-kun'a. Tony z uśmiechem zamierzał wbić mu nóż w bok, ale Aka-kun złapał go za ramię i powalił na ziemię, unieruchamiając.
-Zabijesz mnie teraz?- Zapytał Tony ze spokojem.
-Nie.- Odpowiedział.
-Dlaczego?- Zapytał.
-Gdybym cię zabił, to misja by się nie powiodła.- Mruknął Aka-kun puszczając go. Ja podszedłem do Tonego i pomogłem mu wstać.
-Nie byłem do końca z tobą szczery, bo tak naprawdę przyszedłem ci coś zaproponować.- Zacząłem, a jego uśmiech nagle zniknął.
-Zaproponować?- Zapytał z powagą.
-Dołączysz do ligi?- Zadałem pytanie, a on zero reakcji.
-Po co?- Zapytał.
-Nie cieszysz się?- Zapytała Toga.
-Z czego miałbym się cieszyć? Ja ośmiolatek pokonałem Togę Himioko i Midoriyę Izuku, którzy jako przestępcy powinni być lepsi. Jeżeli w lidze wszyscy są takimi beztalenciami to nie chcę.- Powiedział.
-Beztalencia?- Zapytałem.
-Aka-kun też mówi na nas beztalencia i słabeusze.- Zaśmiała się Toga.
-Nie dziwię się.- Dodał Tony.
-To może jak do nas dołączysz, to nauczysz nas czegoś?- Zaproponowałem.
-Po co miałbym was czegoś nauczyć? To mi się nie przyda.- Powiedział.
-A jak Aka-kun poprosi to dołączysz?- Zapytała Toga.
-Nie będę go o to prosić, jak nie chce, to nie.- Wtrącił się Aka-kun.
-Nie musi mnie prosić, wystarczy, że dacie mi jeden dobry powód, żebym dołączył.- Oznajmił Tony znudzony.
-Dostaniesz quirk.- Powiedziałem.
-Co mi po tym? Sami widzieliście, że poradziłem sobie znakomicie bez quirk.- Szedł w zaparte.
-Uwolnisz się od Mamoru i reszty osób których nienawidzisz.- Powiedziałem, a on natychmiastowo nabrał zaciekawienia.
-Zgoda.- Odpowiedział.

(Tony ma około 131cm wzrostu, ma czarne, oklapłe i krótkie włosy, jest chudy i wyraźnie zaniedbany. Jego wzrok jest obojętny, a oczy mają odcień brązu. Jego twarz jest blada, a usta suche i popękane. Chłopak ubiera się w za duże ubrania, przez co wygląda jeszcze bardziej mizernie. Krótko mówiąc, chodzące nieszczęście.)

***

Życzę wam czytelnicy wesołych świąt 🎄

A ode mnie w prezencie macie rysunek:

Mogło nie wyjść tak jak miało, ale liczą się chęci ┐( ̄ヮ ̄)┌Poza tym i tak mnie rozwala ten rysunek XD

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mogło nie wyjść tak jak miało, ale liczą się chęci ┐( ̄ヮ ̄)┌
Poza tym i tak mnie rozwala ten rysunek XD

Mogę też się przyznać, że mam dzisiaj urodziny, ale walić to XD

A od publikacji 1 rozdziału mija dzisiaj 200 dni, taka ciekawostka :)

Gdyby było inaczej (bnha)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz