Byłaś sobie akurat w wieży Avengers i swobodnie plotkowałaś z Pepper. Reszta drużyny również tam była, szykowali się na swoją kolejną misję. Zaśmiałaś się, ubawiona tekstem Pepper i spojrzałaś na drzwi akurat w momencie, gdy wszedł przez nie nie kto inny, jak twój były chłopak, Pietro. Zerwaliście ledwie kilka dni temu. Wciąż za nim tęskniłaś i doskonale wiedziałaś, że on za tobą również. I wszystko wyglądałoby normalnie, bo przecież Pietro też należał do drużyny, gdyby nie fakt, że blondyn podszedł prosto do ciebie, nie witając się z nikim. Uśmiechnął się i pocałował cię namiętnie. W salonie wieży zaległa kompletna cisza, wszyscy w niejakim szoku wpatrywali się w waszą dwójkę. Po chwili, która dla ciebie trwała nie mniej, niż wieczność, Pietro oderwał się od ciebie i jak gdyby nigdy nic, spojrzał na drużynę. Najwyraźniej zauważył najbardziej wymowny wzrok Rogersa, bo mruknął tylko:
- No co? Miałem to rozchodzić, tak?
CZYTASZ
Marvel one shots |Zakończone
RandomKrótkie opowiadania z bohaterami Marvela. Nie przyjmuję żadnych próśb co do bohaterów. Najwyższe notowania: #1 w opowiadania - 25.06.2019 #2 opowiadania 25.05.2021 #126 w wintersoldier - 25.02.2019 #133 w wintersoldier - 22.02.2019