Nat spojrzała z delikatnym uśmiechem na Jamesa, który zamyślony przeglądał płyty z kolekcji Taniego. Naraz lekko zmarszczył brwi, wyciągając jedną z nich i włożył do kompaktu. Z głośników rozległy się miłe dźwięki muzyki z lat 40-tych. Bucky wyszczerzył się radośnie. Ta muzyka niosła ze sobą miłe wspomnienia. Schwycił dłoń Natashy, porywając ją do tańca. Początkowo nieco zaskoczona kobieta nie potrafiła znaleźć wspólnego rytmu, ale w końcu dała się ponieść muzyce. James wyszczerzył się niczym małe dziecko, które odzyskało ulubioną zabawkę. Wróciły wspomnienia potańcówek.
Siedzący po drugiej stronie pokoju Steve patrzył na przyjaciela z zazdrością. Nigdy właściwie nie nauczył się tańczyć. Żałował również, że nie poprosił Peggy do tańca...
CZYTASZ
Marvel one shots |Zakończone
RandomKrótkie opowiadania z bohaterami Marvela. Nie przyjmuję żadnych próśb co do bohaterów. Najwyższe notowania: #1 w opowiadania - 25.06.2019 #2 opowiadania 25.05.2021 #126 w wintersoldier - 25.02.2019 #133 w wintersoldier - 22.02.2019