Rzygałaś właśnie jak najęta do kibelka po zbyt mocno zakrapianej imprezie, a Sebastian przytrzymywał ci włosy, patrząc na ciebie z politowaniem.
- Kocham cię — wyjęczałaś niezbyt wyraźnie, gdy przestałaś zwracać zawartość żołądka.
- To było do mnie, czy do toalety? - zapytał, chichocząc.
CZYTASZ
Marvel one shots |Zakończone
AcakKrótkie opowiadania z bohaterami Marvela. Nie przyjmuję żadnych próśb co do bohaterów. Najwyższe notowania: #1 w opowiadania - 25.06.2019 #2 opowiadania 25.05.2021 #126 w wintersoldier - 25.02.2019 #133 w wintersoldier - 22.02.2019