81. On mnie zabije!

1.9K 99 7
                                    

- Obiecuję, że nie będę się wściekać — powiedział Buck spokojnie.
Steve wziął głęboki oddech, zanim odpowiedział:
- Raz skoczyłem na granat, nigdy nie używam spadochronu i walczyłem z Thanosem gołymi rękami...
Spojrzał spod oka na przyjaciela, który siedział w ciszy. On sam też umilkł, dając mu czas na przyswojenie tej wiedzy. W końcu Bucky uśmiechnął się łagodnie, na co Rogers zerwał się gwałtownie z miejsca i przewracając krzesło, wybiegł z pokoju, jęcząc:
- Jasna cholera, jasna cholera! On mnie zabije!

Marvel one shots |ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz