– Czekam aż chłopak mi odpowie, ale on w zamian za to tylko się uśmiechnął. - Nawet jeśli to co?, niech zgadnę, wyrzucisz mnie stąd, usuniesz mój numer i przestaniesz się do mnie odzywać.?. W końcu kto by chciał się zadawać z ćpunem co nie.- oznajmił i położył się na łóżko.
Zatkało mnie, o czym on do cholery gada?.
– Tymek wcale że nie, co ty za bzdury wygadujesz! - krzyknęłam na tyle cicho aby nie obudzić Dominika. Jeszcze tylko jego mi brakuje w tej rozmowie.
Nie wyrzucę Cię stąd, chce Ci pomóc jeśli to prawda o czym mówisz.
Jesteś naprawdę fajnym kolesiem, lubię twoje towarzystwo, chce chodzić z tobą na koncerty i na piwo, nie chce żebyś się tak niszczył..Chłopak był widocznie zdziwiony moimi słowami, chyba się tego nie spodziewał, ale mówiłam prawdę.
Tymek nic nie powiedział tylko uśmiechnął się do mnie i przysunął w moją stronę.– A ja chcę Cię pocałować - oznajmił jakby nigdy nic po czym wpił się w moje usta.
Tym razem to ja się tego nie spodziewałam, wiem że nie powinnam bo w końcu Tymek ma dziewczynę. Nawet nie wiem czy będzie to rano pamiętał, zapewne zrobił to tylko dlatego że jest naćpany czy cholera wie co, ale podobało mi się to.
Usiadłam mu na kolanach i wplotłam palce w jego włosy. Po chwili chłopak przekręcił nas tak,że ja leżałam na łóżku a on był nade mną. Nagle zdjął swoją koszulkę, już wiedziałam do czego zmierza, ale przecież kurwa, on ma dziewczynę.
– Tymek a co z Olą?, co ty robisz..
– Chrzanić ją, teraz jestem z Tobą i tylko to się liczy - oznajmił i zaczął całować moją szyje, robiąc na niej malinki. W końcu zdjął ze mnie bluzkę a następnie spodenki razem z bielizną.
Cholera co ja robię..wiem że jestem głupia, ale nie chce tego zatrzymywać.
Chłopak zdjął z siebie spodnie i całą resztę,wyjął z portfela gumkę i założył ją.
Już widzę jak bardzo będzie mnie jutro zżerało poczucie winy..
- Kurwa Nina ale ty mnie kręcisz- wyszeptał mi do ucha i wszedł we mnie jednym ruchem,po czym ponownie wpił się w moje usta i zaczął się szybciej poruszać.
Modliłam się żeby Dominik niczego nie słyszał i nie wparował mi do pokoju, bo chyba zapadła bym się pod ziemie.Tymek był tak cholernie dobry i delikatny w tym co robił, zazdrościłam jego dziewczynie, mieszkali razem, widać że Tymek ją kocha. Miała go całego dla siebie. Naprawdę go polubiłam, fajny z niego chłopak, szkoda żeby się wykończył przez te dragi, z resztą z tego co mówił to się z nią pokłócił bo poszła na miasto z koleżankami zamiast siedzieć z nim,więc może nie wytrzymał i wziął coś. Nie rozumiem, ja mając go tak jak ona, dla siebie na co dzień, jeszcze jakby mnie kochał to już w ogóle oszalała bym ze szczęścia, a ona woli iść na miasto. No cóż różni są ludzie, niektórzy nie doceniają tego co mają.
– Tymek robił takie cuda w łóżku że nawet w najśmielszych snach nie myślałam o tym, nie wiem czy to przez to że był naćpany czy normalnie też tak ma, ale kurewsko mi się to podobało. Nie zlicze ile miałam już malinek na szyji, potem będę się martwić czym ja to zakryje, teraz liczył się tylko on. Bo kto wie może jutro rano nie będzie już tego pamiętał, albo nic nie będzie to dla niego znaczyło i będzie się zachowywał jakby się nic nie stało, więc cieszmy się z tego co jest tu i teraz.
Tym razem to ja wpiłam mu się w usta i wplotłam palce w jego włosy, chłopak momentalnie przyspieszył swoje ruchy,a ja poczułam przyjemny dreszcz,chłopak wsunął mi do buzi swój język, który również robił niezłą robotę
![](https://img.wattpad.com/cover/192359061-288-k824786.jpg)
CZYTASZ
Amore // Zakończone
Novela JuvenilNina, wracając z koncertu do domu, musi przejść przez park. Zostaje tam zaczepiona przez kilku chłopaków. Wokół nie ma żywej duszy. Tylko oni, park i światła latarni. Nagle znikąd pojawia się chłopak i postanawia pomóc dziewczynie.