71.

5.1K 281 97
                                    

Lena siedziała skulona pod drzwiami słysząc jak drzwi z pokoju Alex otworzyły się chwilę po tym gdy wróciła do siebie. Wiedziała, że dziewczyna gdzieś wyjdzie bo nie będzie w stanie wytrzymać siedzenia w zamkniętym pomieszczeniu i więcej jak pewne poszła zapalić. Zielonooka doskonale zdawała sobie sprawę z tego jak bardzo ciemnowłosa kontrolowała się w rozmowie z nią. Gdy już była w stanie na nią spojrzeć widziała jak ta zaciska ręce i kontroluje oddech, żeby nie krzyczeć. Nawet w takim momencie pracowała nad sobą. Nawet w najgorszych chwilach starała się nie wyrządzić jej niepotrzebnej krzywdy. Próbowała przez pewien czas brzmieć obojętnie ale gdy Lena miała na tyle siły aby na nią spojrzeć widziała jak zraniona jest dziewczyna i jak jej twarz nie współgra z tym jak brzmi jej głos. Dziewczyna postanowiła siedzieć pod drzwiami tak długo aż usłyszy, że Alex wróciła. Musiała mieć pewność, że ciemnowłosa jest w swoim pokoju i nie spędza całej nocy poza hotelem. Była wystarczająco niespokojna aby jeszcze dodatkowo martwić się o to gdzie ona jest. Jeśli będzie trzeba spędzi pod tymi drzwiami całą noc. Nie miało to dla niej większego znaczenia bo doskonale wiedziała, że nie zaśnie. W głowie kręciło się jej od nadmiaru emocji, Miała wrażenie, że boli ją każdy fragment jej ciała. Było tak wiele rzeczy, które chciała powiedzieć Alex ale nie mogła. Nie mogła sama ubrać tego w słowa a dziewczyna i tak nie dała jej nic powiedzieć. Wyrzuciła z siebie wszystko czym zaskoczyła Lenę. Rozumiała to, że Alex jest zraniona ale nie zdawała sobie sprawy, że może odebrać jej zachowanie jako brak zaufania i łatwe wyrobienie sobie złego zdania na jej temat. Musi jej to wytłumaczyć. Nie może pozwolić na to, żeby ta noc minęła tylko po powiedzeniu wszystkiego przez jedną stronę. Nie mogą wyjechać stąd w takiej atmosferze. Zielonooka czuła jak po pewnym czasie boleśnie zesztywniały jej mięśnie od siedzenia w tej samej pozycji. Nie przejmowała się tym ponieważ Alex nadal nie wróciła do siebie. Dwa razy usłyszała dźwięk zamykanych drzwi jednak szybko uświadomiła sobie, że dobiegał z drugiej strony. Wzdychając schowała głowę między kolana i starała się oddychać miarowo. Czuła, że pieką ją oczy i boli ją głowa. Zastanawiała się czy jest cokolwiek co mogłaby zrobić poza rozmową aby naprawić relację z niebieskooką? Musi być jakiś sposób. Za bardzo zbliżyły się do siebie, żeby teraz tak spektakularnie oddalić się przez jej zbyt emocjonalne zareagowanie na coś co źle odebrała. Słysząc długo wyczekiwany dźwięk drzwi pokoju dziewczyny Lena szybko podniosła się z podłogi. Za szybko bo natychmiast poczuła jak wszystko wkoło zaczyna wirować. Oparła się o ścianę i powoli oddychając uznała, że zanim zrobi cokolwiek w związku z Alex, pójdzie wziąć chłodny prysznic. Zimna woda pomoże jej szybciej przywołać się do akceptowalnego stanu i może zredukuje to nieprzyjemne dudnienie w czaszce. Silne dreszcze ogarnęły jej ciało gdy pierwsze krople spadły na jej skórę. Stała wytrwale po strumieniem trzęsąc się i oddychając szybko. Gdy poczuła się lepiej stopniowo zaczęła podwyższać temperaturę wody. Wdychała kojący, limonkowo-miętowy zapach żelu pod prysznic i czekała aż jej spięte mięśnie zaczną się rozluźniać. - To się nie może tak skończyć... - Wyszeptała do siebie przecierając dłonią oczy. Wychodząc spod prysznica owinęła się w ręcznik i usiadła na łóżku. Zbierała w sobie siły i odwagę aby po raz drugi podjąć próbę rozmowy z Alex. Ubrała się w spodnie dresowe i narzuciła na siebie czarną szeroką koszulkę. Z szafki obok łóżka zabrała telefon i kartę do pokoju. Robiąc trzy szybkie wdechy wyszła na korytarz i stanęła pod drzwiami pokoju ciemnowłosej. Zapukała i czekała na jakąkolwiek reakcję z wewnątrz. Minuty mijały a Alex w żaden sposób nie reagowała na pukanie. Lena w pewnej chwili zaczęła myśleć, że dziewczyna wyszła ponownie gdy ona była pod prysznicem jednak opierając się o drzwi usłyszała szmer po drugiej stronie co wskazywało na to, że Alex przez cały czas tam była. Lena usiadła pod drzwiami. Postanowiła, że nie ustąpi i nie wróci do swojego pokoju. Wyjęła telefon z kieszeni spodni i wybrała konwersację z ciemnowłosą. Postanowiła zasypać ją wiadomściami aż wreszcie dziewczyna wkurzy się i wyjdzie z pokoju o ile szybciej nie wyłączy telefonu.

Wpuść mnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz