- To ty. - powiedziałam cicho.
- Nie śpisz? - zapytał Jeongguk.
- Nie. Nie sypiam u kogoś. - powiedziałam cicho i opatuliłam się kocem.
- Jak chcesz to przyjdź do mnie. W pokoju jest cieplej, ale pewnie to już wiesz. - powiedział i spojrzał na mój telefon.
- Musiałam się czymś zająć.
- Chodź do pokoju. - powiedział i odwrócił się. Wstałam z fotela i poszłam za nim. Gdy byliśmy u niego w pokoju, szybko położyłam się na łóżku i przykryłam kołdrą. - Mogłaś powiedzieć, że chciałaś wskoczyć mi do łóżka. - powiedział siadając obok mnie.
- Wal się.- powiedziałam i jeszcze bardziej opatuliłam się kołdrą.
- Co za dziewczyna... - mruknął pod nosem. - Chcesz obejrzeć jakiś film? - zapytał sięgając po laptopa.
- Jeśli dasz jakąś ciekawą propozycję to jasne. - powiedziałam i ułożyłam się wygodnie obok niego.
- Może coś zagranicznego? Transformersy? - zapytał na co kiwnęłam głową. Chciało mi się spać, byłam okropnie zmęczona, ale nie mogłam zasnąć.
- Którą część?
- A której nie oglądałaś?
- Oglądałam wszystkie. - powiedziałam cicho się śmiejąc,
- Ja nie oglądałem ostatniej, więc włączę ostatnią. - powiedział i wpisał tytuł w wyszukiwarkę,- Dlaczego nie spałaś?
- Od dziecka nie mogę zasnąć, gdy jestem u kogoś. Jedynie w pokoju mojej przyjaciółki udało mi się zasnąć, ale ona musiała spać ze mną.
- Może masz jakąś traumę z dzieciństwa?
- Możliwe, ale nic takiego nie pamiętam. - powiedziałam i ziewnęłam cicho. - Czasami nie jesteś taki zły. - powiedziałam szczerze.
- Dziękuję bardzo. - powiedział sarkastycznie.
- Ja ci tu mówię komplement, a ty co... - powiedziałam udając zawiedzioną.
- Nie marudź. - powiedział i objął mnie ramieniem. Przyciągnął mnie do siebie ramieniem. Położyłam głowę na jego ramię i zaczęłam oglądać.
***
Usłyszałam jakiś szelest obok siebie. Nie chciałam jeszcze wstawać, więc szybko odwróciłam się w drugą stronę przykrywając się bardziej kołdrą. Było mi tu ciepło i wygodnie, do tego czułam, że wciąż miałam za mało snu.
Usłyszałam za sobą cichy jęk, a później poczułam czyjąś rękę wokół mojej tali. Otworzyłam szeroko oczy. Powoli zeszłam wzrokiem na moją talię. Ręka. Męska ręka. To nie była Haeun. Podniosłam się gwałtownie do pozycji siedzącej i spojrzałam na mężczyznę, który leżał za mną.- Jeongguk. - szepnęłam zszokowana. - Jakim cudem ja...- mój mózg, mimo wczesnego poranka, zaczął pracować na wysokich obrotach. Jakim cudem zasnęłam w jego mieszkaniu, w jego łóżku, do tego razem z nim?!
- Jeongguk, wstawaj. - powiedziałam szturchając jego ramię. Otworzył oczy i spojrzał na mnie. Był chyba w takim samym szoku jak ja.
- Soah? - odezwał się ochrypłym głosem.
- Podałeś mi coś? Jakieś środki nasenne? Narkotyki? - zapytałam prosto z mostu. To nie było możliwe, żebym sama z siebie zasnęła nie w swoim domu. Przez tyle lat miałam z tym problem, a tu tak po prostu zasnęłam.
- Co? O czym ty mówisz? Oglądaliśmy transformersy i... - nie skończył. Spojrzał na podłogę, gdzie leżał złożony laptop.
- To niemożliwe, żebym zasnęła sama z siebie. Przyznaj się, że czegoś mi dosypałeś.

CZYTASZ
Everything Is Changing. // Jeongguk (2020)
FanfictionOdkąd go poznałam mam wrażenie, że wszystko wokół mnie się zmieniło... Włączając w to mnie. ~ Soah Wydaje się być taka niewinna, ale wiem, że taka nie jest. Nie jest tak, gdy ja jestem obok. ~ Jeongguk Myśli, że zna mnie lepiej. Może ma rację. ~ Soa...