Rano obudziła mnie dosyć nieprzyjemna rozmowa. Nie dla mnie, bo ja spałam, ale słyszałam gniew w głosie chłopaka. Słyszałam również głos jakiejś dziewczyny, co zmotywowało mnie do wstania i przekonania się o co chodzi. Ściągnęłam z siebie kołdrę i wstałam z ciepłego łóżka, kierując się w stronę głosów. Głos chłopaka był wściekły, ale słyszałam, że starał się być cicho, jednak dziewczyna nie oszczędzała swojego piskliwego głosu.
Gdy doszłam już prawie do chłopaka on zamknął drzwi.- Soah. - powiedział zaskoczony moim widokiem.
- Kto to był? - zapytałam zdezorientowana.
- Nikt ważny. Nie zawracaj sobie tym głowy. Idziesz dalej spać czy robimy śniadanie? - zapytał chłopak wymijająco. Miałam wrażenie, że za wszelką cenę chciał przede mną coś ukryć.
- Jeongguk, co ty ukrywasz? - zapytałam poważnym tonem. To nie był pierwszy raz, gdy tak się zachowuje, a ja nie miałam pojęcia co się z nim działo.
- Nic. - wzruszył ramionami, ale był odwrócony do mnie tyłem, więc nie widziałam jego twarzy.
- Jesteś pewien? Ostatnio dziwnie się zachowujesz. - powiedziałam krzyżując ręce na piersi.
- Wszystko jest w porządku. - powiedział i podszedł do mnie cmokając mnie w czoło. Widziałam, że był jeszcze zdenerwowany.
- Jeśli coś się będzie działo masz mi o tym powiedzieć, jasne? - powiedziałam stanowczo.
- Aigoo, urocza jesteś. - powiedział i złapał mnie za policzek. Przewróciłam oczami.
- Idę do łóżka. - powiedziałam i skierowałam się w stronę sypialni chłopaka.
- Iść z tobą? - zapytał chłopak za mną.
- Nie musisz. - odpowiedziałam i otworzyłam drzwi od chłopaka sypialni. Przykryłam się kołdrą i zaczęłam próbować połączyć fakty. Chłopak ostatnio dziwnie się zachowywał. 1.Bal. 2. Dziwne zachowanie przy Siwonie. 3. Unikanie odpowiedzi o pracę. 4. Kłótnia z dziewczyną.
Byłam pewna, że chłopak coś przede mną ukrywa, ale nie wiedziałam z czym to mogę połączyć. Na pewno nie jest właścicielem burdelu, choć można byłoby powiedzieć, że w pewien sposób wszystko by można było połączyć w całość, jeśli miałabym jeszcze gorsze zdanie o Siwonie, ale aż tak źle nie było. Nie podejrzewałam go o zdradę mamy z prostytutkami, więc to odpada.
Chwyciłam telefon i weszłam w konwersacje z Taehyungiem.Ja
" Taehyungie... Jak bardzo wierny jesteś Jeonggukowi?"Tae
"To zależy w jakiej sprawie piszesz. O co chodzi?"Ja
"Co Jeongguk przede mną ukrywa?"Tae
"Nie wiem o czym mówisz"Ja
"Dobrze wiesz, o co mi chodzi"Tae
"Soah, naprawdę nie rozumiem o co ci chodzi"Ja
"Nieważne"Odpisałam ostatnią wiadomość i odłożyłam telefon na bok. Chłopak był zbyt lojalny, a ja nie miałam nawet możliwości, żeby go przycisnąć. Z drugiej strony, wiedziałam, że nie był to najlepszy pomysł, żeby wyciągać to od jego kumpli. W końcu lepiej byłoby, gdyby on sam mi o tym powiedział.
Skip Time
Siedziałam właśnie w pokoju swojej przyjaciółki. Obydwie obżarłyśmy się przed chwilą pizzą, co prawdopodobnie nie było tak dobrym pomysłem, jak wydawało się to być na początku. Już czułam nieprzyjemne uczucie w brzuchu, a później będzie jeszcze gorzej, ale dawno nie miałyśmy takiego dnia niezdrowego żarcia.
- Muszę ci coś powiedzieć. - powiedziała poważnie przyjaciółka i sięgnęła po kolejne ciasteczko. Oczywiście była już końcówka paczki, bo nie mogłbyśmy sie powstrzymać od tych cudownym, słodkich, czekoladowych krążków.
- Wal. - powiedziałam pewnie.
- Pamiętasz tydzień temu, jak Sungmin zaprosił mnie na randkę? - zapytała, na co kiwnęłam głową. - Jesteśmy parą. - powiedziała szczęśliwa.
- A nie byliście nią już wcześniej? - zaśmiałam się.
- Ale teraz to tak oficjalnie. Wcześniej byliśmy bardziej jak ty i Jeongguk. - powiedziała przyjaciółka, a mi w głowie pojawiło się jedno zdanie "Nie, nie byliście.". Nie robili takich rzeczy jak ja i Kookie. - A teraz już tak bardziej official.
- To gratuluję. - powiedziałam szczerze.
- I jest jeszcze jedna sprawa, trochę mniej przyjemna. - powiedziała zagryzając wargę. Podniosłam się lekko, żeby mieć lepszy widok na dziewczynę.
- O co chodzi? - zapytałam zainteresowana.
- Widziałam Jeongguka z jakąś dziewczyną. - powiedziała niepewnie.
- To znaczy? - zapytałam lekko przerażona.
- Byliśmy razem z Sungminem na kawie, poszliśmy do kawiarni obok szkoły i zauważyłam tam Jeongguka razem z dziewczyną. Nie znam jej, pierwszy raz ją widziałam, ale wyglądała jak naprawdę ważna szycha, a jednocześnie jak totalny plastik. Nie słyszałam ich rozmowy, ale dziewczyna ewidentnie miała nad nim władzę.
- Jak to miała nad nim władzę?
- Dotykała go, złapała go za rękę, przytulała, a ona nic z tym nie robił. Soah, ty jesteś pewna, że znasz go?
- Od jakiegoś czasu nie. Ale wiesz... Jakby...Nie jesteśmy prawdziwą parą. Może spotykać się z innymi. - powiedziałam, choć czułam się okropnie z tą wiadomością. Czułam się zdradzona przez chłopaka, mimo, że nasze zasady od ostatniego czasu się nie zmieniły. Brak zobowiązań. Taki mamy układ. Tylko pytanie czy ten brak zobowiązań tyczy się obydwu stron...
--------------------------------------------------------------
Akcja będzie trochę przyspieszona w opowiadaniu. Mogą się pojawić częste skip time.
CZYTASZ
Everything Is Changing. // Jeongguk (2020)
FanfictionOdkąd go poznałam mam wrażenie, że wszystko wokół mnie się zmieniło... Włączając w to mnie. ~ Soah Wydaje się być taka niewinna, ale wiem, że taka nie jest. Nie jest tak, gdy ja jestem obok. ~ Jeongguk Myśli, że zna mnie lepiej. Może ma rację. ~ Soa...