rozdział 27

2.5K 98 5
                                    

Jako, że skończyłam już szkołę, postanowiłam coś zrobić z własny życiem. W końcu teraz mam znacznie więcej czasu dla siebie niż wcześniej, a praca nie zapełni całego wolnego czasu, tym bardziej, że inni pracownicy też się uczyli i mają teraz więcej wolnego czasu. Również sporo jest zgłoszeń o pracę, ale chwilowo szef, nie ma do obsadzenia żadnego stanowiska.

Leżałam na łóżku rozmyślając o tym co produktywnego zacznę robić, ale nic mi nie przychodziło do głowy. Było tyle możliwości, że nie wiedziałam co powinnam wybrać. Taniec? Nauka nowego języka? Basen? Może jakiś kurs? Nie miałam zielonego pojęcia co powinnam zrobić z czasem, który teraz mam.

Sięgnęłam po telefon i wykręciłam numer do przyjaciółki, która trochę odpuściła, jeśli chodzi o Jeongguka. Wiedziałam, że całkiem mi tego nie popuści, ale jakiś krok w przód jest.

- Co robisz? - zapytałam Haeun.

- Jadę właśnie na zakupy z mamą. - odpowiedziała i faktycznie usłyszałam dźwięk samochodu w tle.

- To nie będę przeszkadzać. Zadzwonię później. - powiedziałam i się rozłączyłam. Skoro nie ona to może Taehyung. Znalazłam jego numer w kontaktach i wcisnęłam słuchawkę.

- Co jest, Soah? - zapytał chłopak zaraz po odebraniu.

- Masz jakieś plany? - zapytałam licząc, że powie nie.

- I tak, i nie. Jeśli chcesz to możesz dołączyć.

- A co robisz? - byłam zdeterminowana na wyjście. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić w tym domu.

- Z Jiminem i Jeonggukiem idziemy na siłownie za jakieś 30 minut.

- Byłam zdecydowana na wyjście, ale do czasy, gdy powiedziałeś siłownia. - zaśmiałam się.

- Naciskać nie będę, ale może być ciekawie jak przyjdziesz. Jimin może skończy z wymówkami. - zaśmiał się Tae.

- Ok. Idę, ale idę popatrzeć. Moje oczy muszą odpocząć od ciągłego patrzenia na ekran telefonu. Mogę wziąć ze sobą brata? Zapuścił się ostatnio chłopak. - powiedziałam.

- Jasne. Przyjechać po was?

- Jeśli masz po drodze. Jeśli nie to podjedziemy autobusem tylko podaj mi adres. - powiedziałam i wstałam z łóżka.

- Ok. Będę za 15 minut. Wyrobisz się? - zapytał chłopak, a gdy dostał potwierdzenie rozłączył się. Podeszłam do szafy w poszukiwaniu jakiegoś stroju na siłownie. Nie miałam ochoty na ćwiczenia, ale skoro już będę na siłowni to przydałoby się chociaż wyglądać, jakby się miało ćwiczyć.

- Yoojoonah?! - krzyknęłam do brata.

- Co chcesz?! - odkrzyknął ze swojego pokoju. Wzięłam swój sportowy strój i skierowałam sie do pokoju chłopaka.

- Chcesz jechać ze mną na siłownie? - zapytałam wchodząc do jego jamy.

- Od kiedy ty na siłownie chodzisz? - zapytał zszokowany.

- Jadę popatrzeć na chłopaków. Nie mam co ze sobą zrobić, a tak przynajmniej sobie popatrzę. To jak? - dopytałam.

- Ile mam czasu?

- Jakieś 10 min. - powiedziałam i wyszłam z chłopaka pokoju kierując się do łazienki. Ubrałam się w zestaw bordowych leginsów i sportowego stanika. Jak go kupowałam miał mnie motywować do ćwiczeń, ale ostatecznie został zakopany pod masą koszulek i bluz, których już nie nosiłam.

Ubrana wyciągnęłam telefon i napisałam do Jeongguka.
"Mam dla ciebie niespodziankę."
Miałam nadzieję, że Tae nic nie powiedział Jeonggukowi.

Everything Is Changing. // Jeongguk (2020)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz