(Z perspektywy Endou)
Czyli zaczyna się nieuniknione...
Czas wojny między osobami, które kochają piłkę a osobami, które chcą ją zniszczyć...
-Chłopaki i dziewczyny zaczyna się!
-Co?- spytali.
-Czas w którym albo zginiemy albo uratujemy piłkę i innych.- powiedziałem.
Wszyscy zasnęli zamyśleni.(Z perspektywy Froy'a)
Rano wszyscy obudzili się i spojrzeli na zegar, który wisiał na ścianie. Na nim była godzina 8.00... Każdy wstał z łóżka i poszedł na dół na śniadanie.
Zjedliśmy kulki ryżowe, które przygotowali doktorkowie. Po chwili poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie.
-Więc plan jest taki... Idziemy do bazy Oriona na dwa ognie.. -powiedział doktor Kazuki.
-Czyli?
-Ja, Doktor Nobu, Kiyomi, Fudou, Fumi, Froy- To pierwsza drużyna powiedział doktor Kazuki.
-Dobrze.
-Druga drużyna to Doktor Kenta, Doktor, Nobu, Hikaru, Endou, Kira, Nosaka- powiedział doktor Kazuki.
-No dobra, kiedy zaczynamy?
-Od razu Froy! - krzyknął doktor Kenta.
-Hai! -Wszyscy krzykneliśmy.
Wybiegliśmy z domu i w dwóch drużynach zaczęliśmy biec. Po drodze mijaliśmy martwych strażników. Nasz cel był jeden.. Baza Oriona...(Z perspektywy Kiyomi)
Wolę być z tym łysym elfem w drużynie niż z tym zboczonym loczkiem.
-Ej Fudou!
-Czego?! - krzyknął.
-Team rozpierdol powraca!
-Tak i to ze zdwojoną siłą! - krzyknął.
-Oh yeah!
-Dobra nie klep dziobem tylko biegnij... - powiedział.
-Debil..
-Pff idiotka..- powiedział.(Z perspektywy Froy'a)
Spojrzałem na Fumi z uśmiechem. Zaczęło się, więc tylko to mi pozostało.
-Czy oni kiedyś się dogadają? -spytała.
-O kim mówisz?
-NO WIESZ - wskazała na Kiyomi i Fudou.
-To są sprzeczki przyjaciół Fumi... Tak się zaczyna przyjaźń...
-Dziwna ta ich przyjaźń Lmao- powiedziała.
-Każdy inaczej zaczyna... Nie każdy zaczyna od uścisku ręki czy tam tulenia się... Wiesz kto się czubi ten się lubi...
-Tak to wiem... -odparła
-Więc zniszczmy Oriona i bądźmy wolni od zakazów mojej matki!
-Tak! - krzyknęła.
-To dalej!
-Hai!- krzyknęła.
Nasze drużyny się rozdzieliły, a my przyspieszyliśmy bieg do bazy Oriona.
Reklama TVN 📴
Ciąg dalszy nastąpi...
Zapraszam na kolejne części.
Adik. Karolak.
CZYTASZ
|Zakończone| Inazuma eleven Orion no kokuin- ,,Krzyk naszych serc''
FanfictionSiedziałem z nią w pokoju... W jej oczach widziałem błysk milona gwiazd. Patrzyła na mnie i się uroczo uśmiechała. -Póki mamy siebie możemy, możemy mieć cały świat! Uśmiechnąłem się do niej lekko. -Tak myślisz? - spytała. - Ja to wiem! - Skor...