Team Rozpierdol cz 4

87 4 0
                                    

(Z perspektywy Kiyomi)

Przez ten cały czas miałam zamknięte oczy. Gdy otworzyłam zobaczyłam Fudou na ziemi w krwi. Dostał od strażnika kulką w  klatkę piersiową. Leżał na ziemi blady niczym trup. Uratował mi życie. Spojrzałam na strażnika i wyciągnęłam z Fudou ręki pistolet po czym odsterzliłam strażnika.
-Fudou? Dasz radę iść? Powiedz, że ty nie umrzesz... -mówiłam to przez łzy, przecież był moim przyjacielem.
-Spokojnie Kiyomi jeszcze damy im popalić... Jakoś spróbuje iść, ale nie miej do mnie żalu kiedy upadnę i nie wstanę... -powiedział dość cicho jak na niego.
-Dobrze... Oprzyj się o mnie...
-Nie trzeba... -wstał i szedł, trzymając się za ranę.
Oddałam mu broń, a on jakoś ją trzymał. Znaleźliśmy doktora Kazukiego. Spojrzał na nas.
-Dostałeś Fudou, ale nie możemy cię opatrzeć na środku korytarza... - powiedział doktor Kazuki.
-Wiem... -dodał Fudou.
-Chodźmy do pomieszczenia...
-Taki miałem zamiar- rzekł doktor Kazuki.

(Z perspektywy Fudou)

Starałem się nie pokazywać bólu po sobie. Weszliśmy do jakiegoś pomieszczenia. Doktor Kazuki zamknął szczelnie drzwi i je zabarykadował. Usiadłem na fotelu. Cała moja koszulka była we krwi, a Kiyomi patrzyła na to z przerażeniem lekkim w oczach.
-To co teraz? - spytała Kiyomi.
-Wyjme mu tą kulkę... Ale jest jeden problem... -powiedział doktor Kazuki.
-Jaki?
-Nie mam znieczulenia... -odparł doktor Kazuki.
-To Pan mu to będzie na żywca wyciągał i zszywał tą ranę? - spytała Kiyomi.
-Nie mam innego wyjścia... Chyba dasz radę Fudou... Jak strażnicy usłyszą krzyki to tu przybiegną i na pewno będą chcieli nas dorwać, więc musimy być gotowi na wszystko... - powiedział doktor Kazuki.
-Nie wiem.. Chyba dam radę wytrzymać...
-Musisz Fudou... Krzycz jakoś odgonimy strażników... -powiedziała Kiyomi.
Złapała mnie za rękę i spojrzała na mnie. Ledwo co ukrywałem ból postrzału, a tu jeszcze to. Jakoś muszę dać radę. Doktor Kazuki wyciągnął swój sprzęt do szycia ran i wyciągania kul z rany postrzału i spojrzał na mnie.
-No to zaczynamy... -powiedział doktor Kazuki.


Reklama TVN 📴

Ciąg dalszy nastąpi...
Zapraszam na kolejne części.
Adik. Karolak.

|Zakończone| Inazuma eleven Orion no kokuin- ,,Krzyk naszych serc''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz