Kłopoty cz 3

73 2 1
                                    

(Z perspektywy Nosaki)

Biegliśmy korytarzem przed siebie. Nagle wyskoczyło nam przed oczami trzech strażników.
Rzucili w nas nożami, które niestety trafiły w nogi Kiry, Hikaru i Endou. Cała trójka upadła na ziemie. Doktor Kenta zastrzelił strażników, a doktor Minoru szybko opatrzył rany od chłopaków. Pobiegliśmy jakoś dalej. W takim tempie wybiją nas jak kaczki. Ważne, że Fudou obronił moją siostre. Niestety własnym kosztem.

(Z perspektywy Kiry)

Czemu akurat ja musiałem oberwać... Biegłem dalej z resztą, ale to było trudne. Bolała mnie ta noga na której miałem ranę.
-Czy my musimy iść z tą wariatką?
-O kim mówisz wariatka? 🙂 - Kiyomi spojrzała na mnie z uśmiechem trzymając w ręce kij bejsbolowy.
-Nic nie mówiłem...
-Boi dupa... -powiedział Fudou.
Dotarliśmy prawie do panelu sterowania, ale tam stało pięciu strażników. Kurwa więcej ich matka nie miała... Oni się kocą czy co... Spojrzałem na resztę i zaczęliśmy się kryć... Każdy kto miał broń wyciągnął ją i zaczął celować w strażników. Zaczeliśmy strzelać, ale zostało ich dwóch i zabili nam doktorów.
Szybko zastrzeliłem jednego, a Fudou drugiego. Zostaliśmy sami... Bez doktorków... Zostały nam tylko ich plany jak zniszczyć Oriona... Wbiegliśmy do panelu sterowania głównego całej bazy i wszystko odłączyliśmy. Teraz została tylko rola Froy'a i Fumi.. Nasza tu się skończyła...

(Z perspektywy Froy'a)

Dobiegliśmy do pomieszczenia mojej matki. Stanąłem przed drzwiami i spojrzałem na Fumi.
-Tu musisz poczekać skarbie...
-Dlaczego? -spytała.
-Tak będzie najlepiej... Nie chce cię narażać na niebezpieczeństwo...
-Rozumiem, ale uważaj na siebie kochanie- pocałowała mnie w policzek.
-Obiecuję...
Po tych słowach otworzyłem drzwi do pomieszczenia i wszedłem do środka, zamknąłem za sobą drzwi i spojrzałem na matkę, która stała do mnie tyłem, ale widziała moje odbicie w szybie. Nawet nie zdążyłem nic powiedzieć zanim ona powiedziała pierwsza swoje słowa.
-Wiedziałam, że ten dzień kiedyś nadejdzie... A nawet spodziewałam się Ciebie tutaj Froy... -powiedziała moja Matka.

Reklama TVN 📴

Ciąg dalszy nastąpi.
Zapraszam na kolejne części.
Adik. Karolak.

|Zakończone| Inazuma eleven Orion no kokuin- ,,Krzyk naszych serc''Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz