Bucky:
Masz czas?
Steve:
W tej chwili nie bardzo
Bucky:
Jesteś na misji, prawda?
Steve:
Tak
Bucky:
Miałeś wziąć wolnę,
umówiliśmy się przecież
Steve:
Wiem, ale nie jest tak łatwo
powiedzieć „nie”, kiedy
wysyłają cię na misję
Steve:
Spokojnie, za trzy godziny wrócę
Steve:
Tak myślę
Bucky:
Wymówki. Jakie to
dla ciebie typowe
Steve:
Wiesz, że nie umiem odmawiać,
kiedy chodzi o takie sprawy
Steve:
A coś się stało?
Bucky:
Zawsze musisz pytać,
czy coś się stało?
Bucky:
Jest super. Wszystko
fajnie i w ogóle
Steve:
Ale?
Bucky:
Potrzebuję twojej pomocy
Bucky:
Właściwie nie pomocy, a przysługi
Bucky:
Potraktuj to jak misję, może
wtedy się z tego nie wykręcisz
Steve:
Przecież nie robię tego specjalnie.
Zdecydowanie bardziej wolałbym
spędzić ten czas z tobą
Steve:
O co chodzi?
Bucky:
Potrzebuję kilku rzeczy ze
sklepu, a że aktualny ja nie
radzi sobie za dobrze
w kontaktach międzyludzkich,
pomyślałem sobie, że możemy
zrobić coś takiego, że pójdziesz
ze mną do tego sklepu, ja ci
powiem, co masz mówić itp
i ty to wszystko zrobisz
Bucky:
Co ty na to?
Steve:
Myślę, że powinieneś
spróbować samodzielnie
komunikować się z ludźmi
Bucky:
W takim razie myślenie ci nie służy
Bucky:
Powinieneś zostawić to mnie
Steve:
Obaj dobrze wiemy, że jestem
mistrzem w wymyślaniu planów
Steve:
Więc chyba to ja myślę lepiej niż ty
Bucky:
Wymyślasz lepsze plany
tylko i wyłącznie, gdy
chodzi o misje, i ustawki
Bucky:
Choć z tym drugim
polemizowałbym
Bucky:
Przypominam ci, że to ja
zawsze miałem genialne
pomysły, co do spotkań
towarzyskich i wchodzenia
z innymi w interakcje
Bucky:
Choć zazwyczaj nie kończyły
się tak, jak bym chciał
Bucky:
W każdym razie, i tak wychodzi
na to, że to ja wygrywam
Steve:
Mimo wszystko uważam, że sam
powinieneś iść do tego sklepu
Bucky:
Ale ja nie chcę iść sam
Bucky:
Wolę z tobą
Bucky:
Jak pójdę bez ciebie, na
pewno stanie się coś złego
Steve:
Prawdopodobnie późno wrócę
Bucky:
Poczekam
Bucky:
Na ciebie mogę czekać wiecznie
Steve:
Okej, pójdę z tobą do tego sklepu
Bucky:
Dziękuję
Bucky:
Ale pamiętaj, robisz
wszystko, co ci powiem
Steve:
Okej
Steve:
Ale wydaje mi się, że z tego
nie wyniknie nic dobrego
CZYTASZ
Sugar and Honey ★ Stucky ✓
Fanfiction„I'm with you till the end of the line" Fanfiction w formie czatu Jeden z nich cierpiał, nie tylko ze względu na swoją przeszłość, ale także dlatego, że jego przyjaciel był nieszczęśliwy. Drugiemu z nich krwawiło serce na myśl, że jego przyjaciel ci...
