Steve:
Hej, NatSteve:
Mogłabyś mi w czymś pomóc?Nat:
OczywiścieNat:
W czym problem?Steve:
Cóż, to jest trochę
niecodzienna sprawaSteve:
I dość specyficznaSteve:
I jak o tym myślę, nadal
nie mogę w to uwierzyćNat:
Nadal czekam, aż mi
powiesz, o co chodziSteve:
Teraz nie pomagaszSteve:
To nie jest rzecz, o której
mówi się codziennieSteve:
A chodzi o to, żeSteve:
Chodzi o to, żeNat:
Że co?Steve:
...Nat:
Okej, okej, już się nie odzywamNat:
Tylko napisz w końcu, co się dziejeSteve:
OkejSteve:
WięcSteve:
Chodzi o to, żeSteve:
Ostatnio dużo myślałem
nad moją relacją z BuckymSteve:
I w końcu zrozumiałem,
że chyba jest dla mnie
kimś więcej niż przyjacielemNat:
OmgNat:
Przyznam, że nie tego
się spodziewałam, ale
to świetna wiadomość!Steve:
Naprawdę?Nat:
OczywiścieNat:
Znaczy, trochę nie, bo przegrałam
zakład z Clintem. Serio, mogłeś
poczekać z tym jeszcze miesiąc,
tobym zyskała stówę, ale pomijając
ten fakt, naprawdę się cieszęNat:
W końcu nie codzień
dowiadujesz się o takich rzeczachNat:
A w czym mam ci pomóc?Steve:
Chyba chciałbym coś
zrobić w tym kierunkuSteve:
No wiesz, zaprosić go na randkę
albo coś w tym styluSteve:
Albo jednak nie. Ja się nie nadaję
do takich rzeczy. To jest głupieNat:
Uważam, że to świetny pomysłNat:
Już od dawna ci mówiłam,
żebyś to zrobiłNat:
Prawdę mówiąc, nie miałam
na myśli Barnesa, ale lepszy
on niż niktSteve:
Tak uważasz? Okej, więc może...
masz jakieś rady albo propozycje?Nat:
Czyli w tym miałam pomóc, tak?
Dać ci rady, jak kogoś zaprosić
na randkę, jak z nim flirtować itp?Steve:
Tak, dokładnie o to mi chodziłoNat:
Naprawdę sądzisz, że
jestem idealną osobą,
którą można o to zapytać?Nat:
Jestem ostatnią osobą,
jaką można o to poprosićSteve:
Czyli sugerujesz, że mam
o to poprosić Bartona?Nat:
W takim razie przedostatniąSteve:
Nat, proszę. Moje umiejętności
w tego typu rzeczach są jeszcze
gorsze od w grania na konsoliNat:
Nie wierzę, że jest aż tak źleNat:
Albo jednak wierzęNat:
Przypomniałam sobie, że ty to tyNat:
Okej, pomogę ciSteve:
💙💙💙Nat:
Co konkretnie chcesz wiedzieć?Steve:
Szczerze mówiąc, nie wiemSteve:
Wszystko, co najważniejszeNat:
Okej, więc zacznijmy
od prostego pytaniaNat:
Gdzie chcesz go zaprosić?Steve:
Miało być proste pytanieNat:
Nie wierzęNat:
Czy naprawdę mam
zaplanować wszystko za ciebie?Steve:
Taka opcja byłaby chyba najlepszaNat:
Okej, macie jakieś swoje
ulubione miejsca albo coś?Steve:
Aktualnie nieSteve:
Poza tym on nigdzie
teraz nie wychodziSteve:
Najrozsądniej byłoby
chyba zostać w TowerNat:
Bo w Tower są najlepsze atrakcje
na pierwszą randkęNat:
Bo to wasza pierwsza randka, nie?Steve:
Jeśli chodzi o taką, gdzie
jesteśmy tylko we dwoje to takNat:
Nie do końca takiej odpowiedzi
się spodziewałam, ale okNat:
Może pójdziecie w miejsca,
które znacie z dawnych lat?
Na pewno takowe jeszcze są
i się bardzo nie zmieniły.
A jak się zmieniły, to jeszcze
lepiej! Powspominacie stare
dobre czasy czy coś tam. Takie
coś zazwyczaj się sprawdzaSteve:
Fajny pomysł, wydaje
mi się, że to przejdzieNat:
Kolejna rzeczNat:
Kiedy już będziecie na tej
randce, powiedz mu coś miłego,
czego zazwyczaj nikt mu nie mówiNat:
I nie mów żadnych żartów.
To zazwyczaj kończy się tragicznieNat:
Ale nie bądź też przez cały
czas poważny. Po prostu
nie rób niczego na siłęNat:
To chyba wszystko,
co musisz wiedziećNat:
Chyba, że chcesz jeszcze
o coś zapytać?Steve:
Raczej nie, chyba już
wiem wystarczająco dużoSteve:
Dzięki, NatNat:
Wzamian chcę znać
wszystkie szczegółySteve:
Na to nie liczSteve:
Mogę zdać ci relacje, jak to
mniej więcej wyglądało
i czy się udało, ale nic więcejNat:
Dobre i toNat:
Powodzenia
CZYTASZ
Sugar and Honey ★ Stucky ✓
Fanfiction„I'm with you till the end of the line" Fanfiction w formie czatu Jeden z nich cierpiał, nie tylko ze względu na swoją przeszłość, ale także dlatego, że jego przyjaciel był nieszczęśliwy. Drugiemu z nich krwawiło serce na myśl, że jego przyjaciel ci...