Rozdział XLIII

145 15 1
                                    

Bucky:
Mówiłem ci, że to był zły pomysł

Steve:
To nie był zły pomysł. Przecież
wszystko skończyło się dobrze

Steve:
Niepotrzebnie się tak bardzo
przejmujesz innymi

Bucky:
Ciężko jest nie przejmować się
innymi, kiedy perfidnie się na
ciebie patrzą psychopatycznym
wzrokiem i nawet nie udają,
że tego nie robią

Steve:
Jesteśmy popularni, więc
jest to całkiem normalne

Bucky:
Co z tego, że jest to normalne,
skoro mnie to denerwuje?

Steve:
Mogłeś to przynajmniej
zachować dla siebie

Steve:
Nie musiałeś nikogo wyzywać

Bucky:
I tak wtedy wychodziliśmy

Steve:
Naprawdę nie widzisz
w tym nic złego?

Bucky:
Nie

Bucky:
Powiedziałem to, co
myślałem i miałem rację

Steve:
Nie miałeś racji

Steve:
Jesteś po prostu zazdrosny
i masz fobię społeczną

Bucky:
Zazdrosny? Ja miałbym być
zazdrosny? O co miałbym być
zazdrosny? Nie jestem zazdrosny

Bucky:
Okej, może jestem zazdrosny

Bucky:
Ale tylko trochę

Bucky:
Jesteś na mnie zły?

Steve:
Nie

Steve:
Nie licząc tego, co zdarzyło się
na koniec i twojego użalania
się nad tym, że ktoś się na
nas patrzy, było całkiem miło

Steve:
A tobie się podobało?

Bucky:
Oczywiście, że tak

Bucky:
Ale nigdy więcej nie
idźmy już do żadnej restauracji

Steve:
To znaczy, że nie chcesz
już chodzić na randki?

Bucky:
Chcę. Skąd w ogóle ci przyszło
do głowy, że bym nie chciał?

Bucky:
Następnym razem pójdźmy do kina

Bucky:
Tam jest ciemno, więc nikt nas
nie rozpozna, poza tym inni będą
zajęci filmem, więc my będziemy
mogli robić co chcemy

Steve:
W jaki sposób mielibyśmy robić,
co chcemy? Do kina się chodzi
właśnie po to, żeby oglądać filmy

Bucky:
Kto tak powiedział?

Steve:
Tak było od zawsze?

Bucky:
No to wymyśli się coś innego

Bucky:
Następnym razem to ja
ciebie gdzieś zabiorę

Steve:
Mam wrażenie, że to nie
skończy się zbyt dobrze

Bucky:
Zmieniając temat,
pamiętasz co mi obiecałeś wzamian?

Steve:
Pamiętam

Steve:
Sądziłem, że ci przejdzie

Bucky:
A to niby dlaczego? Chcę
spędzać z tobą cały wolny czas,
poza tym większość par mieszka
razem. Lepiej być w większości
niż w mniejszości

Bucky:
Będzie fajnie

Bucky:
Jak za dawnych lat

Sugar and Honey ★ Stucky ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz