Steve:
CześćSteve:
Wszystko u ciebie w porządku?Bucky:
Będziesz teraz codziennie
zadawać mi to pytanie?Steve:
Tak. Jeśli będzie trzebaSteve:
Więc?Bucky:
Chyba jest okejSteve:
Chyba?Bucky:
Jest lepiej niż wczoraj, ale
gorzej niż przedwczoraj,
ale trochę lepiej niż tydzień
temu, ale jeszcze gorzej niż
dwa tygodnie temu, ale dużo
lepiej niż miesiąc temuBucky:
Więc nie wiem, czy można
to uznać za „w porządku”Bucky:
Ale nie jest najgorzej,
nie przejmuj się mnąSteve:
Na pewno?Steve:
Nie chcesz, nie wiem,
porozmawiać? Albo coś?Bucky:
Nie trzeba, naprawdęSteve:
Na pewno?Bucky:
To, co dla mnie robisz jest
naprawdę miłe, ale myślę,
że powinieneś też zająć się
swoim życiemBucky:
Doceniam to, że jesteś, ale
nie chcę, żebyś zrezygnował
z własnego życia dla mnieSteve:
Mojego życia już nie maSteve:
Po tych siedemdziesięciu
latach już nic nie jest dla
mnie takie samoSteve:
To wszystko jest takie inne.
Tak, niektóre rzeczy są
lepsze, ale to nie to samoSteve:
Nie potrafię się tu odnaleźćSteve:
Przez ostatnie lata robiłem
tylko to, czego inni ode
mnie oczekiwali. Cały swój
wolny czas poświęciłem
na ratowaniu świata.
Zrezygnowałem z własnego
życia, żeby pomagać innymSteve:
Teraz pomagam tobieSteve:
Jesteś jedyną osobą, która mi
została z tamtego życiaSteve:
Chcę ci pomóc. Być blisko ciebieBucky:
O choleraBucky:
W takim razieBucky:
Myślę, że powinniśmy
naprawić siebie nawzajemSteve:
Co?Bucky:
Ty pomożesz mi odnaleźć
się w nowej rzeczywistości,
a ja pomogę tobie znaleźć
nowe życieBucky:
Zakładam, że się nam to
nie uda, ale przynajmniej
może być zabawnieSteve:
Okej, zróbmy toSteve:
Ale wiesz, że albo nam się to uda,
albo będzie jeszcze gorzej?Bucky:
Gorzej nie będzieBucky:
Czyli co? Wracają dawne czasy?Steve:
One już nie wrócąSteve:
Ale może być podobnieSteve:
Jeśli wszystko pójdzie dobrze
CZYTASZ
Sugar and Honey ★ Stucky ✓
Fanfic„I'm with you till the end of the line" Fanfiction w formie czatu Jeden z nich cierpiał, nie tylko ze względu na swoją przeszłość, ale także dlatego, że jego przyjaciel był nieszczęśliwy. Drugiemu z nich krwawiło serce na myśl, że jego przyjaciel ci...