Bucky:
Minęły 24 godziny,
a ciebie nadal nie maBucky:
Robisz mi na złość?Steve:
To nie jest zależne ode mnieSteve:
Misja niespodziewanie
się przedłużyłaSteve:
Nie da się nic z tym zrobićBucky:
A chociaż jest
wszystko w porządku?Steve:
Tak, po prostu to wszystko zajmie
nam więcej czasu, niż sądziliśmyBucky:
Więc kiedy wrócisz?Steve:
Nie wiem. Mam nadzieję,
że jak najszybciejSteve:
Nie jesteś już zły?Bucky:
JestemBucky:
Ale chwilowo bardziej mnie
obchodzi, że jesteś na misji,
z której nie wiadomo kiedy wróciszBucky:
Jak wrócisz, będę zły
tak jak przedtemBucky:
Ale nie myśl nawet, żeby
z tego powodu nie wracaćSteve:
Spokojnie, wrócęSteve:
Jeśli nie będzie więcej komplikacji,
a raczej nie będzie, powinniśmy
wrócić w ciągu kilku dniBucky:
Zapytałbym, czy to obiecasz,
ale przypomniało mi się, że twoje
obietnice są nic nie warteSteve:
Ile razy mam cię za to przepraszać?Steve:
Musiałem jechać na tę misjęBucky:
Za każdym razem tak mówiszSteve:
Wiem, że to mało przekonujące,
i że to mnie nie usprawiedliwia,
ale tym razem naprawdę tak byłoSteve:
Muszę kończyć. Strzelają do mnieBucky:
CO KURWABucky:
Kto strzela?Bucky:
Wszystko okej?Bucky:
Nadal do ciebie strzelają?Bucky:
Ej, wszystko już jest okej?
CZYTASZ
Sugar and Honey ★ Stucky ✓
Fanfiction„I'm with you till the end of the line" Fanfiction w formie czatu Jeden z nich cierpiał, nie tylko ze względu na swoją przeszłość, ale także dlatego, że jego przyjaciel był nieszczęśliwy. Drugiemu z nich krwawiło serce na myśl, że jego przyjaciel ci...