Bucky:
HejjjjjjBucky:
Co u ciebie??Bucky:
Wszystko dobrze?Steve:
TakSteve:
Miło, że pytaszSteve:
To urocze. Takie pisanie
tak po prostu i pytanie,
jak minął dzieńBucky:
Zgadzam się, ale ja nie pisałem
tak po prostu, tylko chciałem,
żebyś użyczył mi swojej pomocySteve:
Ehh, zawsze musisz to robić?Bucky:
Taki mój urokSteve:
Co tym razem?Bucky:
Zamówisz mi pizzę?Steve:
Nie umiesz sam tego zrobić?Steve:
Poważnie?Bucky:
Umiem. Ale po pierwsze, w tej
pizzeri nie przywożą żarcia do domu,
co jest bez sensu, a przecież teraz w każdej restauracji tak robią, ja nie wiem, do średniowiecza się cofnęli. Po drugie, moje kontakty międzyludzkie są w dalszym ciągu nienajlepsze, ty jesteś wyjątkiem, ale to wiadomo dlaczego.
I po trzecie, Barton ma jakiś pierdolony radar i identyfikuje wszystkie pizze w pobliżuBucky:
Lezie tymi swoimi kanałamiSteve:
To wentylacjaBucky:
Kanał wiatrowyBucky:
Wracając, łazi tymi swoimi kanałami wiatrowymi z tym swoim radarem i jak zidentyfikuje w pobliżu pizzę, to ją kradnieSteve:
Nadal nie widzę powodów, bym to ja musiał zamawiać ci pizzęBucky:
Tobie Barton nie podpierdoli pizzy!Steve:
Ale to ty byłeś Zimowym Żołnierzem. Ciebie powinien się bać, a nie mnieBucky:
Ciebie zna dłużej i być może
ma więcej szacunkuSteve:
Wątpię, by Barton myślał w ten sposóbBucky:
Ale zamówisz mi tę pizzę?Steve:
NieBucky:
Teraz będę smutny 😢Steve:
Ja jestem smutny,
kiedy mnie wykorzystujeszBucky:
Podzielę się z tobą tą pizząBucky:
ProszęęęęęęęęBucky:
Per favoreSteve:
Co?Bucky:
To po włosku „proszę”. Umiem trochę włoskiego, a Włosi lubią pizze, więc uznałem, że to odpowiedni moment na pochwalenie sięBucky:
No proszę cię. To będzie ostatni razSteve:
No dobraBucky:
Omg dziękuję ❤️❤️Steve:
Czasem cię nienawidzęBucky:
Tak, wiemBucky:
Ale zamów mi już tę pizzę, okej?
CZYTASZ
Sugar and Honey ★ Stucky ✓
Fanfiction„I'm with you till the end of the line" Fanfiction w formie czatu Jeden z nich cierpiał, nie tylko ze względu na swoją przeszłość, ale także dlatego, że jego przyjaciel był nieszczęśliwy. Drugiemu z nich krwawiło serce na myśl, że jego przyjaciel ci...