Bucky:
Co by było, gdybym któregoś
dnia przyniósł do domu psa?Steve:
Pies jest w tym pudełku, prawda?Bucky:
Jakim pudełku?Steve:
W kuchni jest pudełkoSteve:
Nie było go tam wcześniejBucky:
Co?Bucky:
Aaaa, dobra. Wiem, jakie pudełkoBucky:
To pudełko od pizzyBucky:
Pies by się tam nie zmieściłSteve:
Z tobą wszystko jest możliweBucky:
Dobra, ale poważnieBucky:
Co byś zrobił, gdybym
przyniósł do domu psa?Steve:
Prawdopodobnie zapytałbym,
dlaczego go przyniosłeśBucky:
A gdybym ci powiedział, że jest
smutny i samotny, i nie ma domu?Steve:
Prawdopodobnie
pozwoliłbym ci go zostawićBucky:
W sensie adoptować?Steve:
TakBucky:
SuperBucky:
To ja idę do schroniska
po naszego psaSteve:
Czekaj co?Bucky:
Przecież przed chwilą napisałeś,
że nie masz nic przeciwko,
żeby zaadoptować psaSteve:
Tak, ale chodziło mi o sytuację,
w której nie byłoby innego wyjściaSteve:
Nie możemy przecież tak
po prostu wziąć psaBucky:
Dlaczego nie?Steve:
Do tego trzeba się przygotowaćBucky:
Pies dobrze działa na depresjęSteve:
Nie ma mowy, nie przekonasz mnieBucky:
Jak będziemy mieć psa,
zacznę wychodzić na zewnątrzBucky:
Wiesz, że jestem gotów spamić
ci zdjęciami słodkich piesków,
aż się nie zgodzisz?Steve:
Okej, powiedzmy, że się zastanowięBucky:
Jak długo będziesz się zastanawiał?Steve:
Tak długo, aż uznam, że
możemy wziąć tego psaBucky:
Może byćSteve:
Poza tym, myślę, że żeby wziąć psa,
powinniśmy się wyprowadzićBucky:
Myślałem, że lubisz mieszkać
z innymi AvengersamiSteve:
Tak, ale wiesz jak jest.
Musielibyśmy zapytać wszystkich
o zdanie, poza tym to nie jest
dobre miejsce dla psaSteve:
A jak na razie nie możemy
się wyprowadzićBucky:
Bez sensu to wszystkoBucky:
Ale jak kiedyś się wyprowadzimy,
to weźmiemy tego psa?Steve:
TakBucky:
Chociaż tyle dobrego
CZYTASZ
Sugar and Honey ★ Stucky ✓
Fiksi Penggemar„I'm with you till the end of the line" Fanfiction w formie czatu Jeden z nich cierpiał, nie tylko ze względu na swoją przeszłość, ale także dlatego, że jego przyjaciel był nieszczęśliwy. Drugiemu z nich krwawiło serce na myśl, że jego przyjaciel ci...