🥀~ Wspólna praca~🥀
Perspektywa Latina
Kiedy wraz z Maxem dostaliśmy pod klasę, czekała już na nas Naomi.
Dziewczyna od razu podbiegła do mojego przyjaciela, po czym przytuliła go.
— Widzieliście to widowisko? — wyznała, po chwili kiedy się od siebie oderwali.
— Tak, a wy się z niej wyśmiewaliście. — odparłem.
— To było głupie, wybacz, Latin. — wyznała.
— To nie mnie powinniście przepraszać, tylko Tori.— oznajmiłem.
— Masz rację. — wyznali, a ja byłem szczęśliwi, że moi przyjaciele wrócili.
Uśmiechnąłem się, po czym razem weszliśmy do klasy.
Usiadłem w ostatniej ławce i zacząłem się rozpakowywać.
Na lekcji geografii siedzę sam, bo Max i Naomi siedzą razem.Do klasy weszła niepewnie brunetka, ze spuszczona głową i zaczęła się rozglądać, gdzie może usiąść. Zacząłem robić to samo i tak naprawdę jedyne wolne miejsce było obok mnie.
Dziewczyna też to zauważyła i kiedy stanęła obok mnie, widziałem jak była zdenerwowana.
—M-moge usiąść? — zapytała znowu cichutko,że ledwo ją usłyszałem.
— Pewnie, siadaj. — machnąłem ręką, a brunetka zajęła miejsce obok mnie.
Obserwowałem dziewczynę i jedna rzecz, która rzuciła mi się w oczy to mała gwiazdka na jej nadgarstku. Gdzieś już ją widziałem, ale nie mogłem sobie przypomnieć, gdzie...
Moje rozmyślania przerwał nauczyciel..— Witajcie, mam dla was informacje. Będziecie musieli pracować w parach, tak ja siedzicie w ławkach. — oznajmił, a ja spojrzałem na brunetkę, która spięła się. — Temat możecie wybrać dowolny, a później przedstawicie go w klasie. Czas macie do następnej środy. Macie pięć minut na ustalenie co i jak.
Spojrzałem na Tori, która próbowała ukryć drżenie rąk.
— Więc.— zacząłem. — To może najpierw u mnie zaczniemy a później u Ciebie.
— D-dobrze. — wyjąkała.
Naprawdę chciałem wiedzieć, czym się tak denerwuje, przecież jej nic nie zrobię.
Napisałem jej adres, po czym włożyłem do piórnika.
Czułem, że będzie naprawdę ciekawa ta współpraca...
Po skończeniu lekcji, zaczęliśmy się pakować, Tori już chciała uciekać, jednak zatrzymali ją moi przyjaciele.
— Hej...,nie zaczęliśmy dobrze tej znajomości..—zaczęła Naomi, a brunetka zatrzęsła się i spuściła głowę. — Chcę przez to powiedzieć, że chcieliśmy Cię przeprosić, zachowaliśmy się okropnie. Nie zasługujesz na to...
Spojrzałem na brunetkę, która bawiła się palcami, a mnie to zainteresowało.
— Wszystko w porządku. — wyszeptała, po czym wybiegła z sali.
— Czy...— zaczął Max.
— Wybaczyła wam, tak myślę. — wyznałem.
— One jest trochę podobna do niego. — wyszeptała Naomi i popatrzyła na mnie ze współczuciem.
Chociaż nie chciałem jej przyznać racji, mogła mieć co do Tori dużo racji...
Miała podobne zachowanie do niego i właśnie w tym momencie postanowiłem jej pomóc za wszelką cenę. Nie pozwolę, żeby coś jej się stało, już nie.*****
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo dziękuje za czytanie i dawanie gwiazdek. ❤️
CZYTASZ
"𝐖𝐲𝐭𝐫𝐰𝐚ć 𝐰 𝐛𝐨𝐠𝐚𝐜𝐭𝐰𝐢𝐞"
Genç KurguWiększość z nas kiedy poznaję kogoś nowego ocenia po wyglądzie. Jednak czy to dobrze? Latin mieszka w bogatej dzielnicy i chodzi do najlepszej szkóły... Jednak pewnego dnia zjawia się dziewczyna, która nie pasuje do wszystkich. Każdy się z niej naśm...