Rozdział 79

760 46 6
                                    

>> zapraszam na Stockholm Syndrome, dzisiaj pojawi się nowy rozdział :)<<

*** Oczami Harry'ego ***


Wskazówka na zegarze ściennym ponownie się poruszyła. Przez cały czas w mojej pękającej już głowie słyszałem jej tykanie, co mnie powoli wprawiało w szał i furię. Okropnie znudzony siedziałem na kanapie w salonie i skakałem po kanałach. Serio nie miałem nic lepszego do roboty, gdyż dosłownie wszyscy byli zajęci sobą, zostawiając mnie tym samym na pastwę losu. Liam i Danielle gdzieś wyszli, nawet nie mówiąc nikomu gdzie. Lou i El siedzą u góry i chyba nie chce wiedzieć co oni tam robią. Pewnie oboje niemiłosiernie gruchają, niczym dwa gołąbki nad jedną bułką. Niall i Zayn pojechali odwieźć dziewczyny, więc zostałem sam w salonie. Kompletnie sam! Nikt nie chce pobyć ze swoim przyjacielem! Nikt nie chce nawet z nim pogadać, ani popisać! Nawet Ed mnie olał! Po prostu powiedział, że nie ma czasu i zadzwoni później! Później?! Ja tu się zanudzę na śmierć, a on ma zamiar do mnie zadzwonić później?! Jak czegoś ode mnie chcieli to leciałem na zabicie się, a oni... Gdy w końcu znalazłem jakiś fajnie zapowiadający się film, usłyszałem dźwięk przychodzącego sms'a. Co, teraz sobie o mnie przypomnieli moi przyjaciele?! Jeśli Horan napisze, że mam mu zdobić coś do jedzenia, to będę mu życzył udławienia się tą przeklętą kanapką! Albo nie! W ogóle jej mu nie zrobię! Niech się czegoś nauczy w życiu! Chwyciłem biały telefon, który leżał obok mnie na kanapie z czarnej skóry, po czym odblokowałem ekran i zacząłem czytać treść nowej wiadomości.

From Unknown 

" "Jest mi na prawdę coraz ciężej... Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Czy to jest normalne? Ja już nie wiem..."
Powiem ci całkiem ciekawa ta lektura. Kojarzysz to skądś? "
 

Moje oczy szerzej otwierały się z każdym kolejnym przeczytanym słowem. Telefon o mało nie wypadł mi z rąk. Mięśnie w ciągu sekundy niemiłosiernie się napięły. Pierwsze co poczułem? Szok. Ogromny szok, który zawładnął całym moim ciałem. Cholera! Co to jest?! Szybko podniosłem się z sofy, mało co nie wywracając małego, drewnianego stolika leżącego naprzeciw jej i jak opętany pobiegłem na górę, prawie się przy tym przewracając. To nie jest możliwe! To nie jest, do jasnej cholery, możliwe! To jest nawet nie logiczne! Starałem się siebie jakoś przekonać, że to jest nieprawda, jednak gdzieś głęboko wiedziałem, że się myliłem. Wparowałem niczym huragan do mojego pokoju i przez dłuższą chwilę skanowałem pomieszczenie wzrokiem. Wszystko było na swoim miejscu. Dokładnie tak jak zostawiłem. Wszystko było w porządku... Podszedłem do małej szafki przy łóżku i wyciągnąłem z niej cenny, jak dla mnie, zeszyt. Nie nadałbym mu miana pamiętnika, ale był czymś w tym rodzaju. Pisałem w nim dość rzadko i tylko o bardzo ważnych dla mnie sprawach, o których z różnych powodów nie mogłem z kimś innym porozmawiać. Po prostu było lepiej, gdy nikt nie wiedział co mnie tak na prawdę dręczy... Zdecydowanie lepiej. Przelewałem te słowa na papier, mając nadzieję, że w ten sposób znikną one z mojej głowy. Niestety tak się nie działo, chociaż tego pragnąłem z całego serca. Te rzeczy tylko bardziej utrwalały się w mojej głowie. Zajmowały jeszcze większą część moich myśli. Starałem się tego wszystkiego pozbyć, lecz na marne. A może właśnie tak miało być? Może nie powinienem o tym zapominać? Może to tak właśnie jest i koniec. Sam już nie wiem. Otworzyłem go i zacząłem przeglądać, aby znaleźć właściwy fragment. Palce strasznie mi drżały, a serce biło w nienaturalnym tempie. Na samym końcu zauważyłem, że brakuje kilku kartek, ponieważ zostały wyrwane. Jakim cudem ktoś to zrobił?! Nikt, przecież nie wie o tym, że go piszę! Dosłownie nikt! Nikomu o tym nawet nie wspominałem! Jak ktoś wszedł do domu? Kiedy?! Skąd wiedział, gdzie ja go trzymam?! W pewnym momencie usłyszałem dźwięk kolejnego sms'a. Szybko rzuciłem "pamiętnik" na łóżko, po czym drżącą ręką sięgnąłem po telefon. Wziąłem bardzo głęboki oddech, odczekałem parę sekund, a następnie pełny obaw zacząłem czytać.
 

Little Things || Z.M.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz