🥀~Rozdział 31~🥀

83 23 0
                                    

🥀~Zwiedzanie~🥀

Perspektywa Nate'a

Po śniadaniu razem z moją drużyną ruszyliśmy na zwiedzanie Hiszpanii. Chciałem, żeby zapamiętali tą wycieczkę na zawsze i dobrze ją wspominali.

Na początek zwiedziliśmy Alcázar.

Powstał jako twierdza, ale na przestrzenie lat pełnił także funkcje pałacu królewskiego, więzienia i siedziby szkoły artylerii. Początki jego budowy sięgają czasów panowania arabskiego, pierwsze wzmianki pochodzą jednak z roku 1120, czyli 32 lata po odzyskaniu miasta przez chrześcijan. Według badań archeologicznych wzgórze było używane już w czasach rzymskich.

Pierwsza ważna przebudowa miała miejsce w czasach Alfonsa VIII (1155-1214), który uczynił z twierdzy swoją siedzibę, wtedy zaczęły powstawać obecne kamienne mury obronne.

W czasach średniowiecza alcázar był ulubioną siedzibą władców Kastylii oraz jedną z ważniejszych twierdz w systemie obrony państwa. W 1258 roku Alfons X dokonał kolejnej przebudowy zamku segowijskiego, również panowanie Jana II przyniosło rozbudowę twierdzy, powstała wówczas tzw. Nowa Wieża.

W 1474 roku Segowia była miejscem koronacji Izabeli I na królową Kastylii, natomiast w 1469 roku w zamku segowijskim poślubiła ona Ferdynanda II Aragońskiego. Kolejna przebudowa miała miejsce po ślubie Filipa II z Anną Habsburg w 1570 roku, a siedemnaście lat później ukończony został ogród zamkowy.

Następnie zamek został opuszczony i przeznaczony na potrzeby więzienia, aż do czasu, gdy Karol III w 1762 roku utworzył w nim szkołę artylerii, która działała do pożaru 6 marca 1862, który uszkodził stropy. Już w 1882 roku zamek segowijski został odnowiony, a zniszczenia zostały naprawione. W 1896 roku Alfons XIII przekazał zamek ministerstwu wojny.

Zrobiliśmy sobie kilka zdjęć, po czym ruszyliśmy do jednej z pobliskich restauracji. Usiadłem ono Wayna i uśmiechnąłem się do nich.

— Jak wam się podobał zamek? — zapytałem.

— Można było się poczuć jak królowe i królowie — wyznała Anika. — Nigdy nie byłam za granicą, ale naprawdę jest fajnie.

— Cieszę się — powiedziałem i kiwnąłem głową kelnerowi, który podał nam nasze dania. — Jutro musimy zacząć kolejne treningi. Postaram się wybrać dla was idealne piosenki. Wierzę w was, jeśli wam się nie uda, to pamiętajcie, że Wasza przygoda z muzyką nigdy się nie kończy. Nie rezygnujcie z marzeń — powiedziałem i spojrzałem na każdego z osobna.

— Dziękujemy — wyznali, a ja miałem nadzieję, że się nigdy nie poddadzą.

— Smacznego dla was, zaraz ruszamy do kolejnego zabytku, a może później pójdziemy na plażę.

Zabrałem dzieciaki jeszcze do stolicy Hiszpanii — Madrytu.

Centrum miasta stanowi Puerta del Sol, plac gromadzący licznych artystów ulicznych, stanowiący scenę dla licznych festiwali, oraz skupisko lokali gastronomicznych o tradycyjnej, hiszpańskiej kuchni. Kolejnym popularnym placem jest Plaza Mayor, gdzie można zakupić liczne pamiątki i napić się pysznej kawy w jednej z okolicznych kawiarni. Nie można także nie wspomnieć o targu San Miguel, na którym można znaleźć pyszne i świeże produkty spożywcze. Będąc w stolicy, warto również zobaczyć Pałac Królewski, liczne kościoły, wspaniałe zoo, czy ogrody i parki.

Kiedy skończyliśmy zwiedzanie, widziałem, że byli już zmęczeni, dlatego wróciliśmy do hotelu. Pożegnałem się z drużyną, po czym poszedłem do swojego pokoju, żeby zająć się piosenkami.

Nie chciałem się z nimi żegnać, jednak już jest taka kolej rzeczy...

**************
Witajcie kochani

Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie i dawanie gwiazdeczek ❤️

"𝐆ł𝐨𝐬 𝐧𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞𝐢"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz