🥀~Rozdział 11~🥀

119 27 2
                                    

🥀~Scena~🥀

Perspektywa Aniki

Kiedy w końcu udało mi się znaleźć budynek gdzie ma się odbywać całe show, nie byłam pewna czy dam radę. Widziałam, że większość osób przychodziło z bliskimi, którzy dawali im materialne wsparcie, a ja byłam sama.. Chociaż wujek upierał się, że mógł że mną jechać to nie chciałam, żeby coś mu się stało...

Na miękkich nogach weszłam do środka i zaczęłam się rozglądać gdzie miałam się udać. Widziałam, że gdzie nie gdzie chodzili kamerzyści, którzy nagrywali.

Uśmiechałam się lekko do w stronę uczestników, ale nie kiedy widziałam te drwiący wzrok. Nie byłam tak super ubrana jak inni. W przypadku moich legginsów i zwykłego T-shirtu, które się odznaczały na tle sukienek z brokatem i innymi tiulami...

Westchnęłam cicho, gdy usłyszałam, że wszystko już się zaczęło. Spojrzałam na mężczyznę, który do nas przyszedł i już wiedziałam, że to jest jeden z trenerów...

— Witajcie, chciałem wam powiedzieć przed rozpoczęciem tego wszystkiego, żebyście śpiewali z serca i nie przejmowali się tym co się stanie. Jeśli już jesteście tutaj to znaczy, że macie ogromny talent — powiedział— Trzymajcie się.

Próbowałam zmniejszyć mój strach i stres, na początku ruszyła dziewczyna, starsza ode mnie o trzy lata. Widziałam jej pewność siebie w każdym ruchu. Moim zdaniem naprawdę pięknie śpiewała, ale zaskoczyło mnie to, że nikt się nie odwrócił...

Spoglądałam tak na każdego uczestnika i obserwowałam, jak się czują na scenie. Dostrzegłam, że nie tylko ja się stresowałam. Udało mi się porozmawiać z nie którymi osobami i szczerze mówiąc nie było tak źle. Nie oceniali mnie po moim stroju...

Jednak kiedy usłyszałam swoje imię, cały stres powrócił do mnie. Ustawiłam się w miejscu, gdzie będę wchodzić na scenie zaraz po chłopaku, który już kończył swój numer. Przełknęłam ślinę, gdy wszyscy się odwrócili, a kiedy przyszła moja kolej czułam jak nogi mi się trzęsą.

Wyszłam nieśmiało na scenie i przymknęłam oczy. Próbowałam sobie wyobrazić, że jestem sama w domku u wujka z tatą. Kiedy zacząłem się melodia, zaczęłam powoli śpiewać. Chociaż na początku czułam, że się pomyliłam to z każdym słowem było coraz lepiej...

Pomóż mi, to tak, jakby ściany się zapadały
Help me, it's like the walls are caving in

Czasami mam ochotę się poddać
Sometimes I feel like giving up

Ale po prostu nie mogę
But I just can't

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Leżąc na podłodze w łazience, nic nie czując
Laying on the bathroom floor, feeling nothing

Jestem przytłoczony i niepewny, daj mi coś
I'm overwhelmed and insecure, give me something

Mogłabym powoli uspokoić mój umysł
I could take to ease my mind slowly

Po prostu wypij drinka, a poczujesz się lepiej
Just have a drink and you'll feel better

Po prostu zabierz ją do domu, a poczujesz się lepiej
Just take her home and you'll feel better

Powtarzaj mi, że jest coraz lepiej
Keep telling me that it gets better

Czy to kiedykolwiek?
Does it ever?

Pomóż mi, to tak, jakby ściany się zapadały
Help me, it's like the walls are caving in

Czasami mam ochotę się poddać
Sometimes I feel like giving up

Żadne lekarstwo nie jest wystarczająco silne
No medicine is strong enough

Niech ktoś mi pomoże
Someone help me

czołgam się w mojej skórze
I'm crawling in my skin

Czasami mam ochotę się poddać
Sometimes I feel like giving up

Ale po prostu nie mogę
But I just can't

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Znowu przeglądam telefon, czuję się niespokojny
I'm looking through my phone again, feeling anxious

Boję się znowu być sam, nienawidzę tego
Afraid to be alone again, I hate this

Próbuję znaleźć sposób na relaks, nie mogę oddychać, oh
I'm trying to find a way to chill, can't breathe, oh

Czy jest ktoś, kto mógłby mi pomóc?
Is there somebody who could help me?

To tak, jakby ściany się zapadały
It's like the walls are caving in

Czasami mam ochotę się poddać
Sometimes I feel like giving up

Żadne lekarstwo nie jest wystarczająco silne
No medicine is strong enough

Niech ktoś mi pomoże
Someone help me

czołgam się w mojej skórze
I'm crawling in my skin

Czasami mam ochotę się poddać
Sometimes I feel like giving up

Ale po prostu nie mogę
But I just can't

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Potrzebuję kogoś teraz
I need somebody now

Potrzebuję kogoś teraz
I need somebody now

Kogoś, kto mi pomoże
Someone to help me out

Potrzebuję kogoś teraz
I need somebody now

Pomóż mi, to tak, jakby ściany się zapadały
Help me, it's like the walls are caving in

Czasami mam ochotę się poddać
Sometimes I feel like giving up

Ale po prostu nie mogę
But I just can't

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Nie mam tego we krwi, och, och
It isn't in my blood, oh, oh

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Potrzebuję kogoś teraz
I need somebody now

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Potrzebuję kogoś teraz
I need somebody now

Nie mam tego we krwi
It isn't in my blood

Kiedy skończyła się piosenka, bałam się otworzyć oczy i zobaczyć prawdę, która mogła nie być kolorowa....

************
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie i dawanie gwiazdeczek ❤️

"𝐆ł𝐨𝐬 𝐧𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞𝐢"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz