"𝐆ł𝐨𝐬 𝐧𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞𝐢"

🥀~Rozdział 44~🥀

🥀~Bezsilności~🥀

Perspektywa Nate'a

Plotki...jedno słowo, a pociąga za sobą szeregi innych słów. Nie rozumiem tego jak ten świat może być tak strasznie okrutny i z normalnych ludzi robi potwory.

Muszę się przyznać, że gdy byłem mały pragnąłem każdemu pomagać, chciałem, żeby ktoś miał lepiej ode mnie. Osoba, która została wychowana przy rodzicach, którzy się kochają tego nie zrozumie. Mówię tutaj o dzieciach, gdzie musiały przeżywać kłótnie mamy i taty, które płakały w poduszce wieczorami, gdy nikt nie widział ich.

Kiedy nastawał nowy dzień, przybierało maskę, że wszystko jest w porządku i cieszyło się z życia. Wiecie jaki jest sekret takich osób? Ja wam powiem. Nie ważne ile razy będzie przeżywało odrzucenia i tak dalej, to gdy znajdzie bliskie osoby, będzie wszystko dla nich robić, nawet gdy ją odtrącą to ona ich i tak nie zapomni. Mogę nawet stwierdzić, że będzie siebie cały czas obwiniało.

Dlaczego nikt tego nie zauważa? Mało jest osób, które umieją się domyśleć z mowy ciała. Patrzymy tylko na to, z czego co będziemy mieć.

Ja właśnie byłem z jednych takich ludzi. Teraz już dorosłem... powiedzmy bynajmniej. Współczuję takim osobom z całego serca. Nigdy nikomu czegoś takiego nie życzę. Kiedy wychodzi się z takiego domu i po tym wszystkim, to nie jest łatwo znów stanąć na nogi...

Pamiętam jak bałem się chodzić do tablicy, od razu przypominałem sobie wszystko. Każde słowa działają na psychice, dobre czy złe przeżycia, zostaną na zawsze.

Dlatego, gdy zobaczyłem artykuł nad ranem, otworzyłem szeroko oczy. Czułem, kto mógł to wszystko zrobić. Pewnie nie wiecie o co mi chodzi...

Otóż, gdy tylko spojrzałem na stronę internetową, dostrzegłem zdjęcie Aniki i podpis, że jest córką złodzieja i tak dalej. Bałem się zobaczyć komentarzy pod tym, ale to jeszcze nie było najgorsze. Najgorsze będzie to, kiedy dziewczynka to zobaczy.

Bezsilność jest najgorsza na całym świecie. Wyniszcza od środka tak jak odrzucenie.
Jednak zaraz po niej w parze idzie niestety obojętność. Ona nie bierze się znikąd, tak jak złamane serca. Pojawia się, gdy np. Uczymy się cały dzień i tak dalej, przychodzi sprawdzian i dostajemy jedynkę, kiedy po wielu razach próbujemy coś osiągnąć, a nam to nie wychodzi. Dobrze znane uczucie, prawda?

Niestety tego nie da się tak dobrze wyleczyć. Często nie którzy się poddają i mają dość tego wszystkiego...

Jeśli mam coś zostawić po sobie, to chciałbym, żeby każdy pamiętał te słowa...

Nie róbcie z dobrych ludzi potworów. Tyle razy ile będziecie uderzać w mur, w którym się otoczyli i gdy go naprawdę zniszczycie... Możecie się pożegnać z tym człowiekiem. Już nigdy nie będzie taki sam, będzie już obojętny na wszystko...

*************
Witajcie kochani
Kolejny rozdział dla was. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Przepraszam za błędy. Bardzo bardzo dziękuję za czytanie i dawanie gwiazdeczek ❤️