- Ty jesteś popierdolony do reszty...
Gdy Jimin przekroczył próg budynku, od razu mógł usłyszeć jak dwójka przyjaciół się kłóci ze sobą. W zasadzie nie zdziwił się tym zbytnio, będąc do tego przyzwyczajony. Dlatego cicho podszedł do nich i dopiero gdy był praktycznie obok nich, odezwał się.
- Co znów tym razem? - zapytał przewracając oczami, jednak mając mały uśmiech na twarzy.
Hoseok zaskoczony jego obecnością spojrzał na niego jakby zobaczył ducha, lecz po chwili otrząsnął się i zaraz wyjaśnił mu powód kłótni.
- Wyobraź sobie, że Jeongguka jak zwykle nie potrafi pohamować swoich popędów seksualnych. Przychodzę zmęczony po szkole do pracy, wchodzę na zaplecze a ten jak gdyby nigdy nic pieprzy się z jakąś laską. Uwierz, naprawdę nie chciałem widzieć go nago. - wzdrygnął się na samo wspomnienie.
- Już nie przesadzaj. - odparł niewzruszony Jeongguk. - Jakbyś nigdy nie oglądał filmów dla dorosłych. Już nie udawaj takiej cnotki.
Jimin patrzył na nich jak jeszcze przez chwilę dyskutowali na temat tego, że Jeon ma wiele innych miejsc do robienia takich rzeczy i Jimin naprawdę przysłuchiwał się im z małym uśmiechem. Naprawdę tęsknił za tą pracą i ich kłótniami. Cieszył się, że tu wrócił.
- A właśnie. - rzekł nagle Jung, odwracając się w stronę Parka. - Co ty tutaj robisz?
- Od jutra tu znów pracuję. - odparł z uśmiechem. - Stwierdziłem, że nic nie poprawi mi humoru tak bardzo jak słuchanie waszych kłótni. - zaśmiał się.
Hoseok słysząc dobrą nowinę od Jimina z podekscytowania aż ścisnął ich oboje za szyję, przez co ci stykali się głowami tuż przy klatce piersiowej Hoseoka. Jeongguk spojrzał na Jimina, a gdy ten się na niego spojrzał, posłał mu uśmiech. Był naprawdę szczęśliwy z tego powodu. Jimin z resztą tak samo. Już nie miał powodu, by odejść z tej pracy. Nikt nigdy więcej nie będzie wpływał na jego życie tak jak zrobił to Choi. Koniec z tym.
- Trzeba to uczcić! - puścił ich, zaraz wyciągając telefon i przeglądając coś na nim.
- Co robisz? - zapytał Jeon spoglądając mu przez ramię.
- Sprawdzam grafik. Dobra, z tego co tutaj mam, to możemy iść już w piątek opijać tę sytuację! - powiedział podekscytowany.
- Gdzie?
- Być może Namjoon by się zgodził zrobić imprezę u siebie. Przeważnie jest chętny.
- I byłby znów ten przystojny barman? - zapytał Jimin mówiąc oczywiście w żarcie. Nie zamierzał szukać nowych przygód. Narazie wystarczyły mu te ostatnie.
Jeongguk słysząc pytanie Jimina momentalnie spiął wszystkie swoje mięśnie. Przypomniał sobie ostatnią imprezę u Kima i naprawdę nie podobało mu się to, że tamten barman otwarcie flirtował z Jiminem. Nie żeby był zazdrosny czy coś, co to to nie. Po prostu nie podobał mu się ten mężczyzna. Nie wzbudzał zaufania. A znał się na ludziach doskonale.
- Lepiej pójdźmy do zwykłego baru. - zaproponował. - Nie mam ochoty chodzić na domówki ostatnio. W barze przynajmniej mniej osób znasz i masz większy luz. - zaproponował, mając nadzieję, że tamci przystaną na jego prośbę.
- Mi to obojętne. - powiedział Jimin, a Jung tylko przytaknął i zaraz zanotował w swoim notesie, że w piątek już ma plany.
- Świetnie. W takim razie jesteśmy umówieni. A teraz drogi Jiminnie, ruszamy na zaplecze, bo ktoś musi pomóc mi w dostawie. - chwycił przyjaciela za rękę i zaprowadził do wcześniej wspomnianego pomieszczenia pod czujnym wzrokiem Jeongguka.
CZYTASZ
Stay with me ~ Jikook
FanfictionJimin i Jeongguk nie przepadają za sobą. Pech chcę, że przez zbyt wiele okoliczności muszą spędzać czas w swoim towarzystwie. Szkoła, praca, a nawet wspólny przyjaciel - Hoseok. Jimin to porządny uczeń liceum, dobrze się uczy i w wolnej chwili lubi...