NARRACJA 3-OSOBOWA:
Ciało Alastora zostało znalezione parę dni później przez leśniczego, a policjant odpowiedzialny za śmierć mężczyzny poniósł konsekwencje, jednak nie wystarczające, według Angela.
Chłopak wyprawił pogrzeb swojemu partnerowi, podczas którego Angelo i kilku innych członków Il Migliore próbowało go zabić, ale na szczęście Anthony zdążył uciec z Luizjany.
Blondyn wrócił do Nowego Jorku, gdzie udało mu się skontaktować z jego dawnym przyjacielem z dzieciństwa.
Początkowo starał się trzymać, jednak narkotyki, do których wrócił, i żałoba nie pozwalały mu normalnie funkcjonować.
Staczał się na dno coraz bardziej uciekając w używki i wdając w burdy, aż jego przyjaciel miał go dość i wyrzucił go z domu.
Piegowaty długo spacerował ulicami, aż podjął decyzję by wydać resztę oszczędności na zbyt duża działkę.
Przedawkował celowo Anielski Pył, przez co wylądował na kilka miesięcy w śpiączce aż odszedł z tego świata.
Molly wielokrotnie próbowała kontaktować się z Anthonym, aż dowiedziała się o jego śmierci w 1947.
Alastor z kolei zanim zginął myślał tylko o Anthonym.
Do końca martwił się czy chłopak ucieknie i czy będzie bezpieczny oraz jak zniesie jego śmierć.
Gdyby mógł, wziąłby kolejną kulkę, byle tylko go ochronić.
Niestety ich historia nie wygląda jakby zakończyła się kolorowo.
Ale czy którekolwiek miało łatwo w życiu? Jedynie gdy siebie odnaleźli mogli się poczuć bezpiecznie i szczęśliwie.
Nie wiedzieli że nawet po śmierci pisane jest im się spotkać.KONIEC CZĘŚCI DRUGIEJ
Nie płaczcie! Spotkają się, tyle że w Piekle. I po pewnych... hm... wydarzeniach.
Jak wspominałam Trójka jest w trakcie budowy, a na otarcie łez na ten moment zapraszam na...|RADIODUST| Dwóch takich, co nie potrafi kochać...
Zwiastun już na moim profilu, podobnie jak pierwszy rozdział! Zapraszam!
CZYTASZ
|RADIODUST| 2 Jesteśmy tacy sami
FanfictionOpis: Po sytuacji z pierwszego tomu, Alastor jest zmuszony uciekać wraz ze swoim ukochanym przed Mafią, którą zdradził dla niego chłopak. Parze powoli kończą się kryjówki, Il Migliore depcze im po piętach, a na domiar złego zdrowie jednego z bohater...