46

79 5 0
                                    

-zostań ,proszę -spojrzałam błagalnie na Lokiego . On tylko chwile się zawahał i położył sie koło mnie

-tak bardzo boli - załakałam

-gdybym mógł wziąć cały twój ból na siebie ..-glos się mu łamał

Później było jeszcze gorzej......

Przygryzałam wargę nie chcąc krzyknąć . Ból wypalał mnie od środka . Jakby ktoś wbijał mi igle w płuca .

Odruchowo oparłam głowę o klatkę piersiową Boga chcąc słyszeć jego uspokajające bicie serca . Objął mnie ramieniem

- byłaś niesamowita . Jestem taki z ciebie dumny ... - zaczął mówić i gładzić mnie kciukiem po odsłoniętym ramieniu

- mam się czuć zaszczycona ..? - poleciałam sarkazmem chcąc zapomnieć o narastającym bólu

- wiesz ... władasz potężną mocą , jesteś dziewczyną Boga Psot , córką ego top miliardera , członkinią Avengers'ów , odtworzyłeś kopie Ultrona i jak na swój wiek jesteś bardzo inteligentna i bardzo piękna , już nie wspomnę o tym ze każdy chłopak się do ciebie ślini - zaczął wymieniać

- ej ...! Nie każdy . Nie zapominaj ze prawie przez swoją zazdrość Peter nie stracił życia ! - zaśmiałam się lekko , na tyle ile siły mi pozwalały i rzuciłam mu ostrzegawcze spojrzenie

- no dobra dobra .... ahhh i pomyśleć ile razem przeszliśmy - rozmarzył się - niektóre akcje były śmieszne , niektóre niebezpieczne , a inne drastycznie zmieniły bieg histori . Ale wiesz co jest najważniejsze ..? Ze jesteśmy tu i teraz i nic nas nie zatrzyma - ucichł na chwile czekając na moją reakcje albo odpowiedz

-... będąc w Hydrze świat widziałam tylko : „ poluj albo zginiesz" „wykonuj rozkazy albo izolatka" . Przez tyle lat zdarzyłam  się przyzwyczaić do bólu . Każdy kto tam był zdążył się przyzwyczaić . Na takim stopniu ze niektórzy uzależnili się od niego . Tracili zmysły kiedy przez długo czas nie przystawiano im paralizatora do skóry . Traciłam nadzieje na uwolnienie się z tego piekła - zaczęłam kreślić wzorki na ciele Boga

- nie mogę sobie nawet wyobrazić co czułaś . Tak bardzo bym chciał wogole do tego nie dopuścić . Jesteś dla mnie najważniejszą osobą w moim nic nie wartym życiu . Może i żyje od paru setek lat ale czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem - odparł skruszonym tonem

-... i oby nigdy . Ale zostawmy przeszłość za sobą i żyjmy chwilą . Aghhhh -  jęknęłam zagryzając wargę z bólu

Żałosne - usłyszałam w głowie

- przestań - zakryłam dłońmi uszy i poderwałam się do siadu

Loki poszedł w moje ślady i położył mi dłoń na ranieniu

- idziemy do Bannera . Już - powiedział swoim rządzącym tonem

- nie ! Daj mi chwile - odwróciłam wzrok by ten nie patrzył na mnie . Widziałam odbicie w lustrze na ścianie. Ciemne niczym słoma , oczy .

Zamigotały zmieniając się naprzemian z fioletowymi . W końcu poczułam delikatna ulgę i odwróciłam wzrok wbijając spojrzenie prosto w zamartwianą twarz Lokiego

- jest ... okej - powiedziałam niepewnie

Przeszłość cię zniszczy - uslyszałam ale nie przejęłam się tym

- choć tu - rozłożył ramiona w które się wtuliłam i leżeliśmy tak długo do póki nie zasnęliśmy

*dzień później *

Córka StarkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz