Rozdział dwudziesty-piąty

11 2 0
                                    

Stany Zjednoczone, Los Angeles, 1 października 1994 rok

Razem z Olivią obmyśliliśmy plan doskonały.

Zajęło nam to całe wakacje. I nadarzyła się okazja, by wcielić go w życie.

- Jesteś pewien? - zapytała, po raz kolejny tego wieczoru Olivia.

- Olivia, już ci mówiłem, że się nie wycofam. - odparłem, spoglądając na bawiący się tłum nastolatków.

Impreza u Rafaela trwała w najlepsze. Pojawili się wszyscy z naszej szkoły. Nawet pierwszoklasiści. A im więcej godzin mijało, tym więcej osób przybywało. Nawet spoza szkoły.

Gdy tylko skręcało się w ulicę, na której mieszkał chłopak, można było usłyszeć dudniącą muzykę.

Olivia, jak zawsze, nie została zaproszona, w przeciwieństwie do mnie. Rafael nie był zadowolony, że postanowiłem ją przyprowadzić, ale w końcu pogodził się z tym, kiedy pomachaliśmy mu przed nosem butelką whisky.

Dotychczas nie mogłem opędzić się od kobiet, gdy tylko Olivia znikała gdzieś w tłumie. Znałem ich myśli i wiedziałem, czego chcą.

Niestety, dziś musiałem odpuścić. Bo nasz plan brał pod uwagę tylko jedną dziewczynę.

- Zasługuje na to. - wyszeptałem Olivii do ucha.

- Za ośmieszenie mnie pod koniec roku? - dziewczyna prychnęła. - Uwierz mi, Fabian. Zapłaci nie tylko za to.

- Masz na myśli również te zdjęcia?

Dziewczyna przytaknęła.

- Rozwiesiła moje niby nagie zdjęcia i uszło to jej na sucho. W tej szkole, gdy rzucisz pieniądze na stół, wszystko zostaje przebaczone.

- Tak, mówiłaś o tym.

- Moi starzy nawet nie kiwnęli palcem - prychnęła. - Zostałam z tym sama.

- Na szczęście masz mnie i ci pomogę.

Olivia uśmiechnęła się chytrze.

- Stephanie, szykuj się. Bo jeśli faktycznie jesteś dziewicą, choć wszystkim chwalisz się swoimi podbojami, to nie masz życia w tej szkole.

- Zadbam o to, by się do wszystkiego przyznała.

- Zwłaszcza, że od dwóch tygodni gada o tym, jak zamierza zaciągnąć cię do łóżka - Olivia przewróciła oczami. - Wiesz, co robić?

- Upić naszą kochaną wiedźmę, okazać zainteresowanie i ją przelecieć.

- A kamerka wszystko uwieczni.

Może dla niektórych ten plan był głupi. Ale Olivii bardzo zależało na tym, by zemścić się na Stephanie. Incydent ze zdjęciami puściła w niepamięć, ale pod koniec zeszłego roku szkolnego przeszła samą siebie.

Zrobiła mojej przyjaciółce zdjęcie, gdy na studenckiej imprezie lizała się z jakimś chłopakiem z drugiego roku studiów. A następnie rozdała wszystkim, reklamując Olivię, jako prostytutkę dającą dupy wszystkim z fiutami.

Nie mogła tego przepuścić. Olivia zniknęła ze szkoły na cały tydzień, ale wróciła, twierdząc, że w domu nie da rady wytrzymać. Rodzice niestety oskarżali ją o całą sytuację. A Olivia po prostu dobrze się bawiła, jak zawsze.

To wszystko sprawiło, że dziewczyna zamierzała zemścić się na Stephanie. Usłyszała gdzieś, że historie o jej podbojach seksualnych nie są prawdziwe. Olivia miała na tyle dobre znajomości, głównie wśród studentów, że sprawdziła tą informację.

Jego historia - tom 4 (seria: Sługi Szatana)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz