Spojrzałam skołowana na zdenerwowane dziewczyny. Carrie i Troye jeszcze nie wrócili, a Ash poszła zadzwonić.
-Mel, o co tutaj chodzi? - zapytałam, będąc w kompletnym szoku. W pewnym momencie przypomniałam sobie słowa Troye'a, ktore zastanawiały mnie wtedy przez dłuższy czas, "mieliśmy ze soba o wiele wiecej wspólnego niz moze Ci sie wydawać."
Czy o to właśnie chodziło?
-Ech.. Chyba mogę Ci to powiedzieć. Tata Ashley i mama Caluma, zeszli sie kiedy oboje byli jeszcze niemowlakami. Nie sa spokrewnieni, jednak oboje traktują swoich przybranych rodziców, jak biologicznych.. Ashley niena - nie dokończyła bo niebieskowłosa dziewczyna zjawiła sie tuż obok.
-Ten idiota miał racje, musze juz wracać. - powiedziała zabierać rzeczy. Ucałowała nas na pożegnanie w policzki po czym zniknęła. Dosłownie pare sekund potem, zjawił sie niebieskooki chłopak i czarnowłosa dziewczyna.
---
w załączniku Troye

CZYTASZ
badboy with a black guitar || l.h
FanfictionSuzan przeprowadza się z Ameryki do starszej siostry, która mieszka w Wielkiej Brytanii, aby studiować tam w prestiżowej szkole muzycznej, o której zawsze marzyła. Odcina się od toksycznego Massachusetts aby zacząć nowe, lepsze życie wraz z ukochan...