badboy with a black guitar || l.h

65

-Nienaiwdze tego palanta. - oznajmił nerwowo Troye siadając. - Czego chciał? - chłopak spojrzał najpierw na mnie, ale byłam zbyt zszokowana, żeby jego słowa w ogóle do mnie dotarły. - A Tobie co się stało?
-Powiedziałam jej o Ash i Calumie. Myślałam ze mówiłeś jej wcześniej.. - oznajmiła Mel. - O co mu chodziło z tą randka z Hemmingsem? - wtedy oprzytomniałam. - Carrie spojrzała na mnie ze zdziwieniem, a Troye z pewnym wyrzutem.
-Eh, byłam w kfc, a on sie do mnie przysiadł. Później okazało się, ze Laura nie może mnie odebrać, wiec Luke zaproponował mi podwózkę no i to w sumie cała historia. - starałam się mówić o tym w miarę spokojnie, ale tak, żeby ta cała sytuacja nie zabrzmiała nadzwyczajnie. Dziewczyny wzruszyły ramionami, za to chłopak wciąż patrzył na mnie i chyba juz wiedział, ze to wcale prawda nie jest.
---
4 ważne księstwie dla Was
-Wyjeżdżam juz w niedziele rano, także prawdopodobnie dodam rozdział w sobotę, czyli tak jakby dzisiaj, bo pisze to o 3 w nocy..
-Jeśli chodzi o długość rozdziałów, zawsze będą one krótkie.
-Pomijając ten specjalny, długi, który pojawi się za niedługo. Podczas tych 8 dni nudy, bede mieć dość czasu na pisanie go.
-Jak gdziekolwiek złapie internet, dodam coś w przeciągu tych 8 dni.
To tyle, dziękuje za każdą gwiazdkę i każdy komentarz 💕