30

1.7K 126 4
                                    

-Cześć koleżanko! - krzyknął Calum z drugiego końca korytarza szczerząc sie.
-A temu co? - zapytał mnie Troye.
-Od dwóch dni, za każdym razem jak mnie widzi, macha, szczerzy sie i woła "cześć koleżanko". Ja juz nie wiem co robic. - Troye cicho sie zaśmiał, a ja zirytowana zamknęłam szafkę. - To nie jest śmieszne. - powiedziałam groźnie, kiedy nagle zobaczyliśmy, ze Calum dobija do jednego ze swoich kolegów z paczki, uderzać go przez przypadek łokciem, na co zareagował gniewnie, a Calum zaczął przepraszać. - No dobra, moze troche jest.
Udaliśmy sie na kolejna lekcje. Jesli chodzi o Nialla i sytuacje z przed kilku dni, był na mnie zly, ale ustaliliśmy ze nie będziemy o tym rozmawiać i nie będziemy do tego wracać. Powiedział mi tez, ze jesli bede miała jakis robiłem zawsze moge z nim porozmawiać. Powiedział to około dwieście razy.
Moj plan sie nie powiódł i mówiąc szczerze, mam mętlik w głowie. Jesli osoba ktora mnie obserwuje, chce mojego dobra to powinna była mnie uratować. Moze ta osoba nie chce mojego dobra? Ale to by wsystsko rozwaliło. Moze to Niall go przegonił, wyprzedzając go? Musze jeszcze troche pokombinować.
Jesli chodzi o Luke'a, nie odzywał sie do mnie, właściwie to mnie ignorował mimo, ze był w szkole.
Usiedliśmy wlasnie na stołówce w naszym stałym stoliku. Nie wiem, chyba moge sie juz uznać za część paczki.
-To jak z tą impreza? - zapytała Ash.
-Jaka impreza? - zapytałam zdziwiona. Za pewne jestem jedyna osoba ktora nic nie wiedziała.
-Troye, miałeś jej przecież powiedzieć. - skarciła go Mel.
-A no tak. - powiedział drapiąc sie po karku. - Sorki, zapomniałem. - zaśmiałam sie na jego reakcje, bo w sumie nie było w tym nic złego.
-Eh.. Dzisiaj piątek, co oznacza kolejna imprezę. Dawno na takiej nie byliśmy. To jak, wsyscy mogą? - rozejrzała sie spoglądając na każdego i kazdy potwierdził, w tym tez ja. W sumie nigdy nie byłam na takiej imprezie, a dobrze by było sie zabawić. - Swietnie, Troye robimy to co zawsze. Odbierasz nas po kolei.
-Ja przyjadę sam, trochę później, bo musze cos załatwić. - powiedział Niall, a ja spojrzałam na niego podejrzliwie.
To bedzie ciekawy wieczór.

badboy with a black guitar || l.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz