Part 8

367 13 4
                                    

12:00

          - No to masz przekichane. Szkoda czasu. Zabieramy się do nauki. - powiedział Ogron, który ocknął się jakieś dziesięć minut temu.

- Czekaj. Najpierw chcę się dowiedzieć kim jestem i dlaczego mam tę moc? OK? Proszę pomóż mi Oggi.

- Oggi? O nie. Zapomnij o tym. Nigdy nie mów do mnie Oggi! Jasne Wasza Wysokość!? -  po czym ukłonił się sztucznie i wyraźnie zaznaczył bym do tak nie nazywała. Ale dzięki temu zmuszę go do działania.

- No dobra. To przynajmniej Pomóż mi dowiedzieć się kim jestem. Mamy umowę ,,Oggi"! - musiała to powiedzieć, nie mogłam się powstrzymać.

- AAAAAAAAAAARGH!!!!!!!! Na gacie Merlina ja się zabiję! - krzyknął na całe gardło po czym usiadł po turecku na podłodze - Tak.

- Ogronie dzięku... - już miałam go wyściskać i podziękować ale on mnie zatrzymaj gdy tylko byłam w zasięgu jego ręki.

- Stop! Żadnych dziękujesiów nie oczekuję ani w najmniejszym stopniu nie toleruję. No chodź. Im szybciej nauczę cię magii i ustalimy kim jesteś tym szybciej się ciebie pozbędę.

- Dobra. Ej Ogron.... - zaczepiłam go

- Hę?

- I tak ci dziękuję.

- Ach!

koło 13:13

         No nie wierzę. Mam udowodnić, czy umiem zmieniać się w inne zwierzęta (magia metamorfozy), Ogron powiedział, że skoro jestem Wybraną lub dziewczyną z przepowiedni to muszę to udowodnić. Podobno najłatwiejsza jest moc Dumana. Zaczniemy od żyraf, dzików, sępów, później ryby, słoń, żaba, hipopotam, antylopy, małpy, flamingi .... i zobaczymy co jeszcze. Odpowiednią piosenką opiszę mój nastrój

,,Czasem wszystko się wymyka z mych rąk, choć staram się ile sił  i czuję się wtedy jakbym tu obca była.
Gdy szansa jest i wydaje się blisko, zaraz rozmywa się i choć upadam to za chwilę znów woła mnie
A jednak szukam, bo wierzę w to, że sama w końcu odnajdę siebie.                            

Powiedz kim jestem, wciąż wołam ile tchu.
Powiedz kim jestem, to może  błąd, że chcę być tu.

Choć bywa, że uciekać gdzieś chcę, odrzucić precz wszystko to,
znaleźć miejsce swe daleko stąd.
To jednak szukam, bo wierzę w to, że sama w końcu odnajdę siebie.

Powiedz kim jestem i czy mam się zmienić?
Powiedz kim jestem, to może błąd, że chcę ....

Próbowałam ze wszystkich sił się przemienić w jakiekolwiek zwierzę ale na próżno. Nie mam żadnej szansy oraz mocy zmieniania się w nie tak jak Duman. Teraz jestem na 100% pewna, że nie jestem tą ,,Wybraną". W wodzie nawet spotkałam aligatora, który wyłonił się z wody tuż przede mną pokazując swoje ostre zęby. Błyskawicznie wskoczyłam na kłodę, na której był Ogron, który wszystko obserwował i bardzo szybko zaczęliśmy uciekać przed wygłodniałym aligatorem ( A jak się tam znaleźliśmy? Teleportowaliśmy się do pewnej dżungli dlatego tutaj jest tyle zwierząt). Uciekając wpadliśmy do wodospadu, krętego wodospadu i co chwilę uderzaliśmy o jakąś wystającą skałę. Auł, auł, auł, co za auł. Aż w końcu wyrzuciło nas do przodu i wylądowaliśmy głowami w piasku.

- Wiesz co mała, odważna jesteś. - powiedział Ogron gdy tylko udało mu się wyciągnąć głowę z piasku (będę się musiała porządnie umyć), na tę pochwałę uśmiechnęłam się do niego przyjaźnie - Nie znoszę tego. 

Walka Z PrzeznaczeniemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz