Part 61

158 7 6
                                    

~Ogron~

To jest jakiś koszmar. Jak Duman mógł to zrobić? Nawet ja się do tego nie dopuściłem. A najgorsze w tym jest to, że ta dziewczyna, z którą on się przespał to młodsza siostra Nebuli. Jak ona się o tym dowie to mnie wykastruje. Rozmawialiśmy przez jakiś czas i tak jakoś wyszło, że to ja mam przekazać Nebuli wiadomości. Tylko pytanie brzmi - jak?

To nie na moje nerwy. Muszę się wyładować a trening z Ro na pewno mi w tym pomoże. Chłopakom dałem na dzisiaj wolne a sam się do niej udałem. Powinna kończyć już ćwiczenia, które kazałem jej zrobić. Dość szybko znalazłem przed właściwymi drzwiami i nie tracąc czasu na pukanie wszedłem do środka. To co zobaczyłem, sprawiło, że moje ciśnienie jeszcze bardziej podskoczyło w górę. Ro wcale nie kończyła swojego zadania, siedziała na kanapie, obok niej był jakiś nieznany mi facet.  

  

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przez chwilę stałem jak wryty próbując zrozumieć to co zobaczyłem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przez chwilę stałem jak wryty próbując zrozumieć to co zobaczyłem. Ten nieznajomy pochylał się nad nią, jego głowa była nad jej szyją a ona nic nie robiła. Była niczym szmaciana lalka. Ten facet to był nie kim innym jak wampirem. Nie tracąc ani chwili podbiegłem do niego i siłą odciągnąłem go od niej. Był zaskoczony moim widokiem ale tylko przez moment, szybko i mocno walnąłem go w łeb. Puścił ją a ona bezwładnie opadła na kanapę. Nie myliłem się, ten typ jest wampirem. Na jej szyi były widoczne dwa punkciki z których powoli wypływała krew.

- Kim jesteś i co tu robisz? - spytałem chcąc wydobyć z niego informacje i jednocześnie nadal panować nad sobą... nie chcę kłopotów

- Jestem tylko wędrowcem, mam wiele imion, ale możesz mi mówić Ascian. Rozmawiałem z tą różyczką przez jakiś czas. Była tu całkiem sama więc dotrzymałem towarzystwa. Byłem głodny i nie mogłem się powstrzymać, nie jadłem już od miesiąca. A teraz daruj mi, muszę skończyć swój posiłek. - odparł po czym oblizał usta, z których spadło kilka kropel krwi Ro

 - odparł po czym oblizał usta, z których spadło kilka kropel krwi Ro

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Walka Z PrzeznaczeniemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz