Rozdział 4

5.5K 207 24
                                    

Niall: Wooow.
Ja: Obrzygałeś już ekran czy jeszcze nie? Hmm?
Niall: Oczywiście, że nie! Jesteś śliczna.
Ja: Nie wiedziałam, że jesteś niewidomy...
Niall: Haha bardzo śmieszne...
Ja: _|_
Niall: Taka ładna a takie brzydkie znaki...
Ja: A może to nos...
Niall: To nie miało by sensu. To środkowy palec lel.
Ja: Bywa...
Niall: Ta rozmowa nie ma sensu. :|
Ja: To ją zakończ...
Niall: Nie chcę.
Ja: Ale ja chcę.
Niall: Dlaczego?
Ja: Bo cię nie lubię. *pokazuje język*
Niall: Aha. Cześć. ):

Odłożyłam telefon na szafkę nocną i zeszłam do kuchni. Nalałam sok pomarańczowy do szklanki. Chwyciłam czekoladowe ciastka i postanowiłam wrócić do pokoju i obejrzeć odcinek Pamiętników Wampirów. Awww Damon już biegne. Usiadłam znowu na łóżku i sięgnełam laptopa.
Ale no cóż nie dane mi było obejrzeć, ponieważ mój telefon co chwila się odzywał. Zatrzymałam odcinek i zerknełam na ekran wyświetlacza.
10 wiadomości od: Nieznany
Ugh...
Nieznany: Co ty mu zrobiłaś!
Nieznany: To wszystko twoja wina!
N: Jesteś okropna.
N: Powinno być prawo, które mówi: nie wolno krzywdzić blondaska!
N: On płacze!
N: Ty!!
N: Napisz do niego!
N: Nie? Potwór!
N: Żałosne...
N: Oboje jesteście głupi. :|
Ja: Kto do kur...?
N: Harry.
Wcale nie krzyczałam i piszczałam, że piszę z lokowanym.
Ja: Och okey. Ale kto płaczę?
*zmieniono nazwę na Harry*
Harry: Niall.

---------------------------------------------------
(((: dzisiaj dłuższy i z Harrym bo jego urodzinki. Sto lat Heri 😘😘
Skomentuj, zagłosuj. Dzięki 😄

Napisz do mnie skarbie. Message Niall HoranOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz