To ja i mój edytor, widząc komentarze zawiedzionych Yoonmin stanow:
***
Zdałem sobie sprawę, że jest na mnie zły. Byłem wykończony i postanowiłem powiedzieć mu o wszystkim po szkole, na spokojnie. Skierowałem się do wyjścia, zapisując sobie w pamięci, żeby ochrzanić Jimina jeszcze raz, za zrobienie siniaków chłopakowi, po czym zatrzymałem się i odwróciłem głowę w stronę Taehyunga. Zdziwienie wkradło się na moją twarz, gdy zauważyłem jak chłopak wychodził ze szkoły z plecakiem i jakąś teczką.
- A ty gdzie się wybierasz? - Powiedziałem do siebie z zaciekawieniem i ruszyłem do klasy, do której chodzili moi podejrzani.
Do końca lekcji siedziałem w klasie i starałem się skupić na Jungkooku i mojej ex dziewczynie, która irytowała mnie w każdym możliwym momencie, w każdy możliwy sposób.
Po dzisiejszym dniu Jungkook spadł na ostatnie miejsce na liście. Rozmawiałem z nim kilka przerw i okazał się nieznośnym nastolatkiem, którego obchodzą tylko gry komputerowe i denerwowanie innych. Jeong Yeon natomiast, zachowywała się jak pusta dziewczyna, która w wolnym czasie nie robi nic, poza imprezami i puszczaniem się. Na każdej lekcji patrzyłem na nią z bólem, nie odnajdując w niej mojej starej przyjaciółki.
Po rozmowie z Taehyungiem, chęć powiedzenia mu o sytuacji z Jiminem wzrosła jeszcze bardziej. Chciałem zobaczyć jego reakcję jak najszybciej i znowu zobaczyć jego kwadratowy uśmiech.- Yoonji - Usłyszałem wychodząc z klasy po ostatniej godzinie lekcyjnej.
- Hobi - Zatrzymałem się widząc radosnego chłopaka.Podszedł do mnie szczęśliwy, a jego ręka wślizgnęła się pod moje ramię.
- Jestem cholernie głodny, zjemy coś? - Ruszyliśmy w stronę wyjścia.
- Pewnie - Zgodziłem się, w myślach, przekładając spotkanie z Taehyungiem na później.Do najbliższej, taniej restauracji udaliśmy się na pieszo. Rozmawialiśmy dużo o szkole i swoich zainteresowaniach, a gdy temat zszedł do Taehyunga, chciałem go zmienić, ale słysząc słowa Hoseoka, nie mogłem wydusić z siebie słowa.
- Taehyung odebrał dziś papiery od nauczycielki - Westchnął - Po części będę za nim tęsknił.
- Jak to odebrał papiery? - Jęknąłem.
- Zmienił szkołę. Z tego co wiem, to się przeprowadza i ta szkoła po prostu będzie za daleko, więc musiał ją zmienić.Spojrzałem na niego niepewnie, szukając w jego głosie, jakiegokolwiek śladu sarkazmu. Gdy dotarło do mnie jednak, że to nie jest jego kolejny głupi żart, zerwałem się z krzesła jak oparzony.
- Przepraszam cię - Podniosłem swój plecak.
- Huh? Coś się stało? - Spojrzał na mnie z zakłopotaniem.
- Tak, muszę wracać do hotelu, wynagrodzę ci to później, dobrze? - Wybiegłem z budynku i złapałem pierwszą lepszą taksówkę, zostawiając Hoseoka samego.
CZYTASZ
I'm not your Yoonji || Taegi & Yoonmin
FanfictionMin Yoongi, jeden z najlepszych agentów Big Hit, dostaje misję, podczas której musi zdemaskować dilera narkotyków w jednej ze szkół w Seulu. Los tak chciał, że ktoś pomylił się w papierach i od teraz poważny i zawsze zirytowany chłopak musi udawać d...