Prolog

1.5K 60 5
                                    

~5 lat później~

Myślę jak by to było gdybym wtedy nie poznała Martinusa,czy moje życie wtedy było by o wiele lepsze,czy bym kogoś poznała i się zakochała tak jak się zakochałam w Martinusie. Te pytania krążyły cały czas w mojej głowie.Co by się stało jak, byś my się nie poznali w samolocie.Może nie spotkaliśmy się w ogóle.Z rozmyśleń wyrwał mnie głos mojego chłopka.

-Kayle, kochanie,o czym ty tak myślisz..-powiedział siadając koło mnie na kanapie.-..że, mnie w ogóle nie słuchasz.-objął mnie ramieniem,a ja wtuliłam się w niego.

-Przepraszam,zamyśliłam się.-powiedziałam spoglądając w jego oczy.

Gdy miałam 18 lat,teraz aktualnie mam 20, przeprowadziłam się z Martinusem do Californii, gdzie mama miała kupioną posiadłość z domem.Ojciec na początku nie był zadowolony z tego pomysłu,ale jak mu powiedziałam,że będę dzwonić i przyjeżdżać jak tylko będzie się dało,w tedy się zgodził się.

-Kayle,czemu ty mnie znowu nie słuchasz,nie będę ci tego sto razy powtarzał.-powiedział wkurzony Martinus.

-Ojojoj, nie denerwuj się tak.-powiedziałam uśmiechając się do niego, po czym go pocałowałam, ale on nie oddał pocałunku.Tylko tak po prostu się na mnie obraził.Wstał i usiadł na końcu kanapy ja się tylko zaśmiałam.-Teraz będę cie słuchała.-powiedział ale on odwrócił wzrok.

-Teraz to ci nie powiem.-powiedział patrząc w stronę okna.

Ja się tylko zastanawiam jak będzie za kilka lat,ciekawe czy też będzie się na mnie obrażał, tak ja teraz.Zastanawiam się jak to będzie potem, co będzie dalej.Nawet jeśli się kiedyś rozstaniemy to i tak będę go kochać.Nawet jeśli zapomni że go kochałam, to ja będę wciąż pamiętać.

-Kochasz mnie?-pyta

-A ty mnie?-pytam nie odpowiadając mu na pytanie.

-Zadałem pierwszy.-mówi na co ja się uśmiecham.

-Tak,a ty?-pytam przysuwając się do niego.

-Ta sama odpowiedź co ty.-mówi przyciągając mnie do siebie bliżej.

~**~ ~**~

,,Nie obiecuj mi,że wszystko będzie dobrze.

Obiecaj, że zrobisz wszystko by tak było."

~**~ ~**~

(...)

-Kayle,obiecuje że będzie dobrze.-mówi przytulając mnie do siebie.

-Obiecaj,że zrobisz wszystko by tak było.-mówię spoglądając w jego oczy.

-Obiecuje.-mówi składając pocałunek na moim czole.

Say Yes "M&M"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz