-Kayle? Wyjdź w końcu z tego pokoju.-powiedziała błagającym głosem Emily. - Coś się stało z Martinusem? Dlatego nie wychodzisz z pokoju? Powiedź mi co się dzieje.
-Zostaw mnie Emily. Chcę być sama. Kiedyś Ci powiem o co chodziło. - powiedziałam do niej.
-Nie zostawię cię puki mi nie powiesz o co chodzi. Martwię się o ciebie. - powiedziała.
-Nie chcę o tym teraz rozmawiać. Muszę sobie to wszystko poukładać w głowie. - mruknęłam cicho do niej.
-No dobrze, ale później mi powiesz o co chodzi? - zapytała chcąc być pewna.
-Tak a teraz już idź. - powiedziałam.
Kilka godzin później
-W końcu wyszłaś z tego pokoju. - powiedziała uśmiechając się do mnie.
-Wyszłam tylko dla tego, że chciało mi się jeść. - powiedziałam podchodząc do lodówki.
-To byś siedziała w tym pokoju cały dzień, tydzień, miesiąc?-zapytała zdziwiona.
-Tak. - powiedziałam krótko.
-Kayle powiesz mi o co poszło? - zapytała.
-Martinus mnie zdradził tyle w temacie. - powiedziałam biorąc jogurt, po czym ruszyłam w stronę pokoju.
-Co... powiedział ci to prosto w oczy?-zapytała z niedowierzaniem.
-Tak. Przesto też się pokłuciliśmy. - powiedziałam po czym weszłam do pokoju. - A i jeszcze coś, znalazłam sobie mieszkanie. - powiedziałam otwierając na nowo drzwi.
-Kayle, przemyślałaś to? - zapytała.
-Tak, przemyślałam.Nie chcę ciągle być na waszym utrzymaniu, więc postanowiłam, że wynajmę sobie małe mieszkanie. - powiedziałam.
-Przecież możesz tu mieszkać ile chcesz. - powiedziała.
-Lepiej jak się przeprowadzę. Tak będzie lepiej.
-Jak chcesz, ale zawsze możesz tu wrócić.-powiedziała posyłając mi uśmiech.
-Jasne. - powiedziałam uśmiechając się.
Kilka tygodni później
-Masz wszystko? - zapytała mnie Emily.
-Tak. - powiedziałam ciągnąc za sobą walizkę. - Pamiętaj,że mieszkam nie daleko ciebie, zawsze możesz wpaść w odwiedziny. - powiedziałam śmiejąc się.
-Jasnę wpadnę.
-To jadę, do zobaczenia. - powiedziałam żegnając się z nią przytulasem, po czym przytuliłam Marcusa.
Zaczynam nowe życie bez niego, ale czy tego chcę. Czy o nim zapomnę? Chyba nie,pomimo tego co mi zrobił. Kocham go i zawsze będę go kochać,chodź nie jesteśmy już razem.
~**~
Mam jakąś wenę, więc postanowiłam, że dodam rozdział.
CZYTASZ
Say Yes "M&M"
FanfictionDruga część Ily "M&M" ~**~ ,,Nie obiecuj mi,że wszystko będzie dobrze. Obiecaj, że zrobisz wszystko by tak było." ~**~ #163 w Fanfiction - 5.04.2018