Obudziłaś się przez irytujące światło bijące ci po twarzy. Jęknęłaś, bo ostatnie na co miałaś ochotę to wstawanie. Jeszcze tylko chwilę pospać. Chciałaś się przekręcić na drugi bok, ale coś cię blokowało. Zdałaś sobie sprawę, że zapach, który czujesz wcale nie przypomina twojego łóżka... Zapach Yoongiego. Nie. To nie mogła być prawda. Otworzyłaś oczy i zobaczyłaś białą koszulkę chłopaka. Leżałaś centralnie na jego klatce piersiowej i trzymałaś jego rękę. Po chwili znieruchomienia obróciłaś głowę i spojrzałaś na twarz rapera. Patrzył na ciebie.-Wygodnie ci?-burknął. No, czyli jednak wszystko w normie.
-Właściwie to tak. Tak, Yoongi, jest mi bardzo wygodnie.-stwierdziłaś, że trochę się z nim podrażnisz. Skoro chłopak umiał tak się tobą zająć poprzedniej nocy i być tak słodkim to dołożysz wszelkich starań żeby wyciągnąć z niego tą uroczą stronę. Posłałaś mu szeroki uśmiech. Mężczyzna zmarszczył brwi wciąż na ciebie patrząc.
-Cholera, złaź ze mnie!-powiedział w końcu zrzucając cię na podłogę obok. Chciał wstać, ale coś mu nie pozwoliło. Dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że wasze dłonie są wciąż splecione. Szarpnął ręką i podniósł się, po czym przeciągnął.
-Yoongi.-zaczęłaś wciąż leżąc na podłodze.-Zrzuciłeś mnie z siebie.-oznajmiłaś jakby w ogóle tego nie wiedział. Chciałaś zobaczyć jak się zachowa. Teraz twoja kolej na zabawę.
-Oczekujesz, że cię przeproszę? To ty leżałaś na mnie całą noc. Ale przynajmniej zasnąłem w końcu.-rzekł rozglądając się po pomieszczeniu.
-Yoongi, czy ty kłamiesz w tym momencie? Nic już nie rozumiem.-powiedziałaś siadając po turecku.
-Ja nigdy nie kłamię.-odezwał się cierpkim głosem patrząc ci prosto w oczy.
-Czyli mówisz, że dzięki mnie zasnąłeś?
-W końcu się na coś przydałaś.-mruknął zbierając rozwalone poduszki z podłogi. Zagryzłaś policzek zamyślając się na chwilę. Obserwowałaś jak chłopak ogarnia względnie pokój, po czym przechodzi po nim kilka razy bez celu i kończy szperając na biurku. Wyglądał na jeszcze zaspanego, ale skupionego. Wziął czarny zeszyt, który wyglądał na skórzany i wciąż przerzucając kartki zasiadł za pianinem. Znalazł stronę, której szukał, położył zeszyt przed klawiaturą i zaczął coś grać.
Wstałaś w końcu z podłogi otrzepując wygniecione ubranie. Stanęłaś za plecami muzyka i słuchałaś melodii. Nie wyglądało na to, że Suga skomponował cokolwiek konkretnego, ale brzmiało całkiem nieźle. Ciekawie. Zagryzłaś wargę.
-Dziękuję.-Yoongi zatrzymał się i obrócił powoli w twoją stronę. Spojrzał ci w twarz z ciekawością.
-Za co?
-Za wczoraj. Dziękuję, że mnie uspokoiłeś.-powiedziałaś.
-Drobiazg.-mruknął, po czym odwrócił się znów do pianina i brzdąkał dalej. Przez chwilę postałaś patrząc na jego plecy i przez okno, ale po chwili podeszłaś i usiadłaś obok rapera. Nie zwrócił na to uwagi, więc jest plus.
-To nowa piosenka?-zapytałaś po chwili.
-Być może tak, być może nie.-mruknął zapisując ołówkiem nuty w zeszycie.
-Min Geniusz przy pracy.-skomentowałaś uśmiechając się. Chłopak spojrzał na ciebie z grymasem, a ty zaśmiałaś się odrzucając głowę do tyłu bo wyglądał tak zabawnie.-Właściwie, czemu nie pracujesz w swoim studiu?
-Tutaj jest więcej przestrzeni...-znów wyjąkał. Wyglądał na bardzo zamyślonego.-A tam bym cię nie wpuścił.
-Czemu?

CZYTASZ
SUGA Imagine // Przez Ciebie.
FanfictionJesteś polką, która mieszka w Seoulu od dwóch lat. W życiu Yoongiego i reszty chłopaków z BTS pojawiasz się w sumie dzięki szczęśliwemu trafowi i zbiegu pozytywnych okoliczności, ale nie od razu jest różowo. Zaprzyjaźniasz się z członkami zespołu i...