*37

5.5K 212 265
                                    



Dwie godziny później wchodziliście do studia z wielkim neonowym napisem nad drzwiami: HOPE WORLD. Parsknęłaś śmiechem pod nosem i spojrzałaś na mężczyznę, który był dziś ubrany bardzo podobnie do ostatniego outfittu z lotniska.  (#przesroczystatorba)

-To aż za bardzo w twoim stylu, Hobi.-powiedziałaś, a on wzruszył ramionami uśmiechając się swoim cudownym, lśniącym uśmiechem. Byłaś głęboko przekonana, że ten uśmiech był w stanie oświetlić cały układ słoneczny. Teraz zdałaś sobie sprawę, że przez te dwa miesiące to jego-zaraz po Sudze-brakowało ci najbardziej.
Mężczyzna wpisał kod i zaprosił cię do środka. Wszedł pierwszy rozkładając ramiona w powitalnym geście, a ty jak to ty potknęłaś się w progu. Straciłaś równowagę i upadłabyś boleśnie na podłogę, gdyby nie JHope który natychmiast rzucił się do przodu żeby cię złapać, robiąc przy tym śmieszną miną. Dosłownie wpadłaś w jego objęcia, a ten założył ręce za twoimi plecami. Hobiasz spojrzał na ciebie w dół z mieszaniną politowania i rozbawienia. Ty natomiast zaśmiałaś się na widok jego drugiej brody, która powstała kiedy opuścił głowę. Po chwili wtuliłaś się w niego mocniej, bo zwyczajnie się za nim stęskniłaś. Jego ubrania były miękkie i ładnie pachniały lawendą. Hoesok odwzajemnił uścisk uśmiechając się od ucha do ucha i czując dokładnie to samo co ty.

-Nawet nie wiesz jak za tobą tęskniłam przez te dwa miesiące, Hobi.-powiedziałaś.

-AHA, czyli to tak!-usłyszeliście nagle i oboje podskoczyliście jak rażeni prądem. W drzwiach studia stał Suga z pulsującą żyłką na czole i wściekłością na twarzy. Świetnie.

-Yoongi..!-krzyknęłaś, kiedy po chwili awkward silence raper odwrócił się i sprężystym krokiem skręcił w korytarz.

-Ughh, jaki on jest głupi..-jęknęłaś waląc głową w pierś JHope'a.

-Spokojnie,-poklepał cię po plecach wciąż nie tracąc humoru.-przejdzie mu. Zrekompensujesz mu wszystko w nocy i tak!-klasnął w ręce-zapomni.-odsunęłaś się od niego zaskoczona i z rumieńcami na policzkach.

-Co?

-Serio myśleliście, że nic nie słyszeliśmy..?-parsknął pod nosem zamknąwszy drzwi i podchodząc do konsoli mikserskiej.

-Myy... Jaaa... HOESOK!-zbulwersowałaś się zawstydzona.

-No co?-zaśmiał się rozbawiony patrząc na ciebie z ukosa.

-Po prostu zapomnijmy o tym.

-Jak chcesz.-wzruszył ramionami.-Ale ja i tak wiem, że dzisiaj też będziemy słysze...

-HOESOK!-przerwałaś mu krzykiem.

-No dobra, dobra!-uniósł ręce w geście obronnym wciąż się śmiejąc.

Westchnęłaś głęboko, po czym podeszłaś do konsoli i usiadłaś na czarnym, kręconym fotelu na kółkach.

-Hmm, Suga ma wygodniejszy fotel przy konsoli.-mruknęłaś wydymając usta. Hobi uniósł brwi patrząc na ciebie.

-Suga hyung wpuścił ci do studia?-zapytał w lekkim szoku, na co ty skinęłaś głową z zadowolonym uśmieszkiem.

-Już dawno.

-Dobrowolnie?

-Mogłam lub nie mogłam tak leciutko, odrobinkę go zaszantażować.-rzekłaś, a raper zaśmiał się pod nosem wracając do ustawiania rzeczy na panelu.

-Tak czy inaczej, Suga hyung lubi przysypiać wszędzie gdzie stoi, lub siedzi. Dlatego każdy jego mebel jest wygodny i ciepły. Nie zdziwiłbym się nawet gdyby tamten fotel grał kołysanki. Chociaż on to i bez tego sobie poradzi.

SUGA Imagine // Przez Ciebie.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz