27.05.
Jedyne co jestem prawie pewna to że nie będę pokazywać moich "uczuć" do niego. Postanowiłam dalej już tym nie myśleć ponieważ i tak nic nie wymyślę. Wstałam poszłam do garderoby wyjęłam takie ubrania:
Weszłam do łazienki. Ubrałam się i wyszłam. Podeszłam do toaletki. Usiadłam, nie malowałam się tylko zrobiłam taką fryzurę:
Gdy byłam gotowa, rozejrzałam się po pokoju i pomyślałam, że czegoś mi tu brakuje tylko czego? Nie wiem.
Zeszłam na dół ale nigdzie nie widziałam Mike'a. Weszłam do kuchni i zobaczyłam karteczkę.
"Susan obiad masz w lodówce. Przygrzej sobie ja jestem na boisku. Pamiętaj dzisiaj przyjdzie o 17.30 do nas Megan. Do tego czasu możesz rozejrzeć się po okolicu"
MikePo przeczytaniu treści zawartej na karteczkę spojżałam na zegarek była 14.07. Zostało za mało czasu na zwiedzanie. Więc udam się tym razem do sklepu po rzeczy potrzebne do zrobienia kolacji. Nie muszę się przebierać. Poszłam na góre wziełam nieduży plecak, pieniądze i przede wszystkim telefon. Zeszłam na dół, wyszłam z domu zamykając go i pokierowałam się w stronę sklepu.
Gdy weszłam udałam się po potrzebne produktu czyli wzięłam jakieś tam mięso, owoce, warzywa, picie, słodycze i inne mniej ważne. Udałam się w stronę kasy i kolejki składającej się z 6 osób. Chwilę musiałam poczekać.
Wreście ja. Zapłaciłam, poprosiłam Panią kasjerke o reklamówke( jbc Susan zna norweski i uczy się go od roku) zapakowałam zakupy i wyszłam ze sklepu.
Weszłam do domu. Udałam się do kuchni i odłożyłam plecak na jedno z krzeseł. Umyłam ręce i spojżałam na zegarek była 14.52.
CZYTASZ
Me and You... together//Marcus&Martinus
FanfictionCo się stanie gdy Susan przeprowadzi się do swojego brata i pozna M&M? A co jeśli do jednego z nich poczuje coś więcej niż tylko przyjaźń? WYSTĘPUJĄ WULGARYZMY! LICZNE BŁĘDY O KTÓRYCH JESTEM ŚWIADOMA ALE NIE USUNE TEJ KSIĄŻKI PRZEZ SENTYMENT DO NIEJ