Rozdział 23: Don't Let Me Go

4.2K 182 3
                                    

Poczułam wolno spływające łzy z moich, gdy reszta siedziała cicho.

Dlaczego on był takim dupkiem?

Kiedy dotarliśmy pod dom, zatrzasnęłam drzwi samochodu i poszłam pod ganek. Przeszłam przez drzwi i skierowałam się na górę do pokoju Harrego.

Ściągnęłam ubrania, założyłam białą koszulkę Harrego i wsunęłam się do łóżka.

Harry wkrótce pojawił się w pokoju, zdjął swoją bluzę i opinające jeansy. Przeczołgał się do łóżka obok mnie i wyłączył lampkę.

Byłam zmieszana, wściekła i zdruzgotana.

Harry był bardzo wściekły na mnie wcześniej, niemal chciałam do domu. Ale wiedziałam, że nie mogłabym, ponieważ Aiden i jego gang mogliby się pojawić.

Naturalne było to, że obok Harrego czułam się...

Bezpiecznie.

Ale jego westchnięcie w tym momencie sprawiło, że wszystko wróciło.

Chwycił moje ciało i przycisnął do siebie.

-Nie dotykaj mnie- przerwałam.

Przyciągnął moje ciało jeszcze bliżej.

-Harry!- walnęłam i odepchnęłam go.

Był silniejszy ode mnie, kiedy się odsuwałam siłą przyciągnął mnie do swojej klatki piersiowej.

On był taki, ughh.

Nie mogłam wyjaśnić jak wielką nienawiść czułam do niego w tym momencie.

Przestałam z nim walczyć i ułożyłam głowę na jego nagiej skórze.

Zachichotał.

-Skończyłaś?

Czułam jak wzbiera się we mnie cała złość.

-To nie jest kurwa śmieszne, Harry- splunęłam bliska płaczu.

Nie mogłam pozwolić, żeby zobaczył moje łzy- zwłaszcza on.

Cofnął się.

Powoli ułożył moją głowę na jego klatce piersiowej.

-Idź spać- wyszeptał.

-Po prostu mnie wypuść. Po prostu mnie wypuść do domu- błagałam miękkim tonem.

Jego długie palce wplątały się w moje włosy i poczułam każdą kość w moim napiętym ciele, kiedy mnie dotykał.

Powoli zaplątał jego stopy z moimi.

Usłyszałam słowa wypływające z jego ust. Powoli, ale wyraźnie zaczął- śpiewać.

-Teraz naprawdę zostaniesz tu przede mną, trzymam cię mocniej do utraty tchu.

-Nagle wszystkie światła mnie oślepiają, nigdy nie zauważyłem jak jasne mogą być.

-Trzymam moje oczy szeroko otwarte. Trzymam moje oczy szeroko otwarte.

-Nie pozwól mi odejść, nie pozwól mi odejść, nie pozwól mi odejść, powodując, że czuję się zmęczony byciem sam.

Kiedy tak śpiewał mi do ucha, czułam jak moje ciało go pragnie.

Nienawidziłam go tak bardzo w tym momencie, że to było chore.

Ta choroba sprawiała, że był spięty i przewrót żołądka.

Chorobliwie go kochałam.

Zakochałam się w Harrym.

Zakochałam się w nim tak bardzo, że kiedy moja głowa daje mi ostrzeżenie, że coś jest nie w porządku, moje serce to ignoruje.

lust // h.s. (tłumaczenie) ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz