Zamówienie _Avenya_
Postać: Ban
Fandom: Nanatsu no Taizai
Relacja: romantyczna
Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tego połączenia, z jednej strony jestem na tak, z drugiej na nie, dlatego mogę przesadzać w obie strony. To niezależne od tego jak dobre są moje intencje.
⏩ Całokształt waszej relacji od zawsze był bardziej skomplikowany niż enigma. Kiedy zdałaś sobie sprawę ze swoi uczuć, zaczęłaś unikać przebywania z nim, głównie sam na sam, ze względu na ogarniającą cię niezręczność i niechęć do siebie i swoich słabości. Dopiero z czasem odesłałaś uczucia względem niego w niepamięć, by móc normalnie funkcjonować bez nieustannych obaw przed zrobieniem z siebie idiotki. Nawet nie chciałaś słyszeć o oficjalnym przyznaniu się do swoich uczuć, dlatego wykluczyłaś tę opcję na samym początku, powołując się na swojego pecha, "beznadziejność" swojej osoby, a nawet takie głupoty jak kiepska pogoda, która nie jest odpowiednia na tego typu wyznania. Wszystko byleby tylko spławić namawiających cię do wyznania ludzi. Podsumowując, okres "zabawy w berka" trwał naprawdę długo przez twoje obawy, niezręczność i jego niepozamykane sprawy z Elaine. W międzyczasie pozostałe grzechy zdążyły kilkukrotnie obstawić zakłady odnośnie twojego następnego kroku, a większość z nich wygrała Diane.
⏩ Twoja wrażliwość, którą nazywasz słabością, jest dla niego interesująca i urocza.
⏩ Mogłaś sobie tylko wyobrażać jak bardzo rozbity był, gdy okazało się, że płomienne uczucie do Elaine przerodziło się w coś biernego, delikatnego i zupełnie innego niż było do tej pory. Był na siebie wściekły, że nie mógł dokonać nawet czegoś tak prostego jak bycie stałym w uczuciach. Był również wściekły na ciebie, choć starał się trzymać to wszystko w tajemnicy, zdając sobie sprawę z samolubności jego uczuć. Był to moment, w którym wasze relacje konkretnie się ochłodziły.
⏩ Ban świetnie zdaje sobie sprawę z twoich mocnych i słabych stron, dlatego, kiedy zajdzie taka potrzeba, potrafi siłą przerwać każdą czynność, która na tamten czas pochłania całą twoją uwagę i zmusić cię do pomocy. Często bywa brutalnie szczery, by pobudzić cię do działania.
⏩ Nieraz zwalał na ciebie swoje kłopoty, przez co przeważnie porządnie ci się obrywało. Nie masz rozwiniętej umiejętności wymyślania wymówek na poczekaniu, więc ciężko było ci się wykaraskać z tych sytuacji, przeważnie ci się nie udawało.
⏩ Z jego winy wyrobiłaś sobie nawyk sprawdzania czy masz przy sobie sakiewkę co około dziesięć minut.
⏩ Choć starasz się go unikać, gdy wraca z popijaw, ciężko wykręcić się od brania za niego odpowiedzialności, szczególnie kiedy wdaje się w rywalizację z mniej zamroczonym alkoholem Meliodasem.
⏩ Nie raz bywałaś sędzią w siłowaniu się na rękę między Banem a kapitanem Siedmiu Grzechów Głównych. Częste obserwowanie tych popisów siły sprawiało, że coraz bardziej zazdrościłaś tej dwójce ich siły. Raz przez to, że zapatrzyłaś się w dal, próbując jeszcze raz przeanalizować jaką odległość pokonał odrzucony przez siłę Meliodasa Ban, zostałaś postawiona przed próbą siłowania się z jednym z nich, gdyż "wyraźnie wyglądałaś na zainteresowaną". Lisi Grzech od razu zasugerował, że chętnie się z tobą zmierzy. Pozwolił ci wygrać, zachowując przy tym pozory walki. Zamysłem tego było podbudowanie twojej pewności siebie, ale nie przyniosło to zamierzonych efektów, bo było zbyt oczywiste...
⏩ Na co dzień stara się walczyć z twoją, czasami aż przesadną, biernością, najczęściej po prostu zapędzając cię do kuchni i zmuszając do pomagania mu, ale są wyjątkowe dni, które można policzyć na palcach jednej ręki, gdy przychodzi do ciebie, kładzie się obok i po prostu odpoczywa, ciesząc się wspólną chwilą.
⏩ Wasze charaktery i poglądy często okazują się kompletnie różne, dlatego zdążyliście przywyknąć do"kłótni" i cichych dni. Można wyróżnić kilka przypadków, w których zapomnieliście o sprzeczce na krótko po niej, by następnie wrócić do normy jak gdyby nigdy nic.
⏩ Uważa, że jego kły dodają mu znaczącego uroku, dlatego nawet nie stara się hamować przed chwaleniem się nimi poprzez zostawianie na twoim ciele śladów.
⏩ Bez problemu zaraża cię swoim dobrym humorem, choć w twoim przypadku nijak się on ma do jego radości niewiadomego pochodzenia.
/ / / / / / / / / /
Jako że wyszedł polski dubbing do drugiego sezonu to stwierdziłam, że fajnie będzie powrócić właśnie z tą bajką na początek.
Swoją drogą to pora rozwiać wasze wątpliwości: tak, hibernowałam przez ten czas.
CZYTASZ
❝Rewrite the stars❞ ┊Self-shipy z anime┊
LosoweZbiór Self-shipów w formie headcanonów odnośnie relacji Reader i wybranej przez składającego zamówienie postaci. Postanowiłam poświęcić temu oddzielną książkę, bo w sumie zaciekawiło mnie rozpracowywanie motywów postaci. Czasami mogą mi wychodzić bo...