❝Rewrite the stars❞ ┊Self-shipy z anime┊

《 29 》

Zamówienie PaniProfesor

Postać: Keiji Akaashi

Fandom: Haikyuu

Relacja: romantyczna

⏩  Niedawno udało mu się odkryć sposób na momentalne uspokojenie cię. Oplata wokół ciebie ręce i mocno przyciska do siebie, czekając aż przestaniesz się wyrywać. Emocje po chwili padają, a twoje ciało staje się spokojne i bezwładnie opiera się o jego tors. Co prawda rzadko ma okazję to zastosować, ale zawsze jest przygotowany na taką ewentualność.

⏩  Na twojej pierwsze randce z Akaashim udawałaś, że wcale nie widzisz ukrytego w krzakach niedaleko was Bokuto. 

  ⏩  Lubisz słuchać jego głosu, dlatego korzystasz z okazji kiedy tylko możesz, by go usłyszeć. Gdy wspólnie spędzacie wolny czas, prosisz, aby ci poczytał. Kładziesz głowę na jego ramieniu i śledzisz tekst jednocześnie rozkoszując się bliskością chłopaka. Podczas czytania brzmi przeraźliwie spokojny i dobrze działa na skołatane codzienną rutyną nerwy.  

  ⏩  Raz na urodziny kupił ci prześliczny łapacz snów, ale nim zdążył go do ciebie dostarczyć, Bokuto zwyczajnie go zepsuł. 

⏩ Poznaliście się w pamiętny wtorek, kiedy to przypadkowo przywalił ci piłką do siatkówki w tył głowy. To był jeden z nielicznych wypadków, w których stracił panowanie nad piłką.

  ⏩  Bardzo często wspólnie się uczycie. Co prawda jego obecność obok ciebie nie pozwala ci się skupić na przerabianym temacie, no ale przecież nie będziesz odmawiać, gdy sam zaproponuje wspólne spędzenie czasu. Cieszy cię to, że angażuje się w rozwijanie waszych relacji.

⏩  Czasami lenistwo bierze nad tobą górę i nie chce ci się nawet kiwnąć palcem. Kiedy nastają te okropne chwile Akaashi przechodzi naprawdę trudny test cierpliwości. Jeśli uda mu się stłumić irytację będzie cię dalej namawiał do zrobienia czegoś pożytecznego, lecz jeśli da się ponieść, zwyczajnie weźmie cię na barana i zaniesie tam, gdzie powinnaś być.

⏩  Wbrew pozorom jego serce znacznie przyśpiesza, gdy nazwiesz go swoim chłopakiem lub gdy zdrobnisz jego imię.

⏩  Lubi twoje podejście do życia i zawsze cię za nie chwali.

⏩  Praktycznie każdy, kto miał styczność z wami jako parą, stwierdził, że świetnie do siebie pasujecie i uzupełniacie wzajemnie swoje niedoskonałości.

⏩  Robi wszystko, by zobaczyć cię w rozpuszczonej grzywce. Kiedyś zbliżył się do ciebie niebezpiecznie blisko, wyglądając, jakby miał za chwilę cię pocałować, przez co odruchowo zamknęłaś oczy i dałaś mu okazję od zabrania ci spinki.

⏩  Wspierasz go w treningu, chociaż bardziej jako trenerka. No cóż, ty i ćwiczenia się nie lubicie.

⏩  Zdarzają się momenty, w których oboje zamyślacie się w tym samym czasie. Wygląda to całkiem zabawnie, zwłaszcza dla obserwujących was ludzi. Dwie wpatrzone w dal osoby, które kompletnie ignorują innych i siebie na wzajem... idealny duet marzycieli.

⏩  Kiedyś, gdy wspólnie wracaliście ze szkoły, złapała was ulewa. Schowaliście się wtedy w pobliskim schronisku dla zwierząt, gdyż był to najbliższy budynek. Gdy obserwowaliście zwierzaki, czekając aż na zewnątrz trochę się uspokoi, wyjawił ci, że zastanawia się nad adopcją kota. Od razu zwrócił tym twoją uwagę, zaoferowałaś swoją pomoc w każdej sprawie związanej z ów kotem, jeśli w ogóle się na niego zdecyduje.

⏩  Na każdym festiwalu czujesz się zobowiązana, by kupić mu watę cukrową. Zasługuje na ten przepyszny przysmak za wszystko, co dla ciebie robi.

~~*~~

Trochę mnie nie było. Nie bijcie. Chociaż chwila... i tak nikt nie uderzy dziewczynki z pucowatymi policzkami. To jednak cofam, co pisałam wcześniej.